Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Porodówka przy Chałubińskiego jednak do likwidacji? Władze szpitala jeszcze nie komentują, a przyszłe mamy są załamane

Nadia Szagdaj
Nadia Szagdaj
Pawel Relikowski / Gazeta Wroclawska / zdjęcie ilustracyjne
Losy porodówki przy Chałubińskiego ważyć się będą w ciągu najbliższych dni. Choć jeszcze nie ma oficjalnego stanowiska władz Szpitala Uniwersyteckiego, ciężarne, które miały zamiar rodzić „na klinikach” twierdzą, iż o zamknięciu zadecyduje brak lekarzy położników w szpitalu przy Borowskiej.

- Opieka w tym miejscu jest przewspaniała – pisze do nas pani Anna. Zamknięciem placówki, w której chciała urodzić dziecko jest załamana. - Kobiety są na końcówce ciąży, a nie wiedzą gdzie będą rodziły i czy znajdzie się dla nich miejsce w jednej z pozostałych trzech placówek. Do tego będą pozbawione opieki dotychczasowych lekarzy prowadzących. Wszystko przez to, że na Borowskiej brakuje lekarzy dyżurujących i Borowska chce ich "podebrać" z Chałubińskiego. To narażanie kobiet na niepotrzebny i zagrażający dziecku stres - dodaje w swoim liście czytelniczka.

Po zamknięciu porodówki przy Chałubińskiego przyszłym mamom pozostaną trzy inne placówki. Problem w tym, że nie dysponują one miejscami i odsyłają pacjentki z izb przyjęć. Według informacji zamieszczanych na portalu „hallo gdzie rodzić – Wrocław?”, miejsc brakuje na każdej z wrocławskich porodówek.

Inne mamy wtórują pani Annie, wyrażając żal, niezadowolenie i obawy związane z porodem.

- Jestem 8 dni po terminie. Wczoraj odesłali mnie z Borowskiej i Kamieńskiego. Jeszcze dziś pojadę na Brochów i mam nadzieję, że mnie przyjmą – pisze pani Kamila. - Miałam tą sama sytuację. 7. dnia po terminie zgłosiłam się na Kamieńskiego. Zrobili badania i nie przyjęli, bo brak miejsc – odpowiada inna mama.

- Na tę chwile nie komentujemy sprawy – mówi rzecznik szpitala uniwersyteckiego, Monika Kowalska. - Oficjalne stanowisko zajmiemy w ciągu kilku dni – dodaje.

Ciężarnym, które w najbliższym czasie spodziewają się rozwiązania mogą wkrótce pozostać tylko szpitale poza granicami miasta. Do często wybieranych w roku 2020 (według rankingu fundacji „rodzić po ludzku”) należały porodówki w: Trzebnicy, Oławie, Brzegu Dolnym, Oleśnicy, czy Miliczu, a nawet w dalszych Kłodzku, Świdnicy, Bolesławcu, Dzierżoniowie, Strzelinie, Wałbrzychu, Kamiennej Górze, Bogatyni i Polanicy.

O losie porodówki przy Chałubińskiego zdecydują najbliższe dni, a nawet godziny.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska