Ponad 600 mln zł winni jesteśmy sądom. To zaległe grzywny, koszty sądowe czy majątek odebrany przez państwo
Najczęściej nie płacimy grzywien i kosztów sądowych
Wśród ponad 147 tys. dłużników sądowych, największa część trafiła do rejestru dłużników z powodu zaległych grzywien, choć nie jest to szczególnie wysoka kwota, bo przeciętna wartość jednej grzywny to niecałe 1,8 tys. zł. Niepłacący grzywien stanowią ponad 80 proc. wszystkich dłużników wymiaru sprawiedliwości, a ich zaległości z tego tytułu przekroczyły na koniec 2019 r. 281 mln zł - wynika z danych przekazanych do bazy BIG InfoMonitor. Drugą najliczniejszą grupę dłużników stanowią osoby, które nie płacą kosztów sądowych - jest ich ponad 90 tys. i mają zobowiązania sięgające prawie 64 mln zł. W tym przypadku średnia wartość takiego wpisu to niecałe 600 zł. Większą kwotę niż za koszty sądowe wymiar sprawiedliwości ma jednak do odzyskania od skazanych za wzbogacenie się w wyniku przestępstwa. Wartość niezwróconych korzyści wynikających z przestępstwa wynosi bowiem prawie 260 mln zł, średnio jest to blisko 480 tys. zł. Pozostałe powody wpisu mają już mniejsze znaczenie. Ze względu na nieopłacone nawiązki na rzecz Skarbu Państwa znajduje się w rejestrze mniej niż 700 osób, a ich zaległość przekracza 3,4 mln zł. 210 osób nie uregulowało kar porządkowych, które można dostać na przykład za zabieranie głosu bez zgody sądu, czy używanie nieparlamentarnego słownictwa na sali rozpraw (ponad 1,2 mln zł zaległości z tego tytułu).
Wiele osób jest wpisanych przez sądy kilkakrotnie, na 147 114 osób przypada ponad 273 914 różnego rodzaju długów względem Temidy. Można zakładać, że kosztów sądowych nie zapłaciły np. osoby ukarane grzywną, której też nie uregulowały. Na kolejnym slajdzie pokazujemy rekordowe kwoty.