W nowym rozporządzeniu premiera, które obowiązuje od minionego poniedziałku, zamknięte zostały obiekty sportowe, w tym m.in. baseny. Trenować mogą jedynie "sportowcy zawodowi" lub "członkowie kadr narodowych" lub "reprezentacji olimpijskiej". W nowym dokumencie definicja "sportowca zawodowego" nie jest do końca jasna, więc by niejako obejść ten przepis Polski Związek Pływacki powołał do kadry wszystkich zawodników z licencjami urodzonych w roczniku 2011 i starszych.
"Zarząd Polskiego Związku Pływackiego informuje, że Uchwała nr 131/E/2020 z dnia 22.12.2020 r. powołuje do Kadr Narodowych PZP WSZYSTKICH zawodników zarejestrowanych w Systemie Ewidencji Zawodników PZP (posiadających licencje PZP) z rocznika 2011 i starszych" - poinformował PZP. Powołania ważne są do końca stycznia. Tym samym jednym ruchem w reprezentacji znalazło się... ponad 22 tys. zawodników, w tym ponad 1600 osób z Dolnego Śląska.
- Uważam, że to odważny ruch Polskiego Związku Pływackiego, ale potrzebny - mówi Grzegorz Widanka wiceprezes Juvenii Wrocław, a zarazem trener m.in. Alicji Tchórz, Klaudii Naziębło i Kornelii Fiedkiewicz.
- Kluby planowały swoje zgrupowania na czas zimowych ferii. Sytuacja była dynamiczna. Najpierw okazało się, że zimowa przerwa będzie skumulowana i to już rodziło komplikacje, bo trenerzy mieli zarezerwowane ośrodki. Potem pojawiła się informacja, że hotele też będą zamknięte i większość grup zadecydowała, że będą trenować u siebie - tłumaczy Widanka. Właśnie po to, aby im to umożliwić, PZP tak rozszerzył reprezentację. Zgodnie bowiem z rozporządzeniem premiera, sportowcom będącym w kadrach narodowych można bez przeszkód udostępniać obiekty sportowe. Ich zarządca musi oczywiście przestrzegać wszystkich zaleceń epidemiologicznych.
Obozy szkoleniowe wciąż można organizować, ale to na dziś trudniejsze zadanie. Łatwiej pracować na własnym basenie.
Seniorzy, którymi opiekuje się obecnie trener Widanka, w tej chwili trenują w basenie SP nr 46 przy ul. Ścinawskiej. To szkoła, która od lat współpracuje z Juvenią. Zresztą klub miał tam swoją siedzibę. - W Juvenii są absolwenci naszej szkoły. Od dawna mamy z klubem dobre stosunki, dlatego udostępniliśmy mu basen do treningów. Zresztą wszystko odbywa się w zgodzie z rozporządzeniem premiera, także nie mieliśmy żadnych obaw. Zapewniamy jedynie ratownika - mówi dyrektor SP 46 Beata Reus.
Dla uczniów basen jest aktualnie zamknięty.
Widanka liczy na to, że uda się jednak wkrótce wrócić na basen przy ul. Wejherowskiej. - Obecnie trwają tam drobne prace techniczne. Spartan (spółka miejska zarządzająca basenem - przyp. JG) jest jednak zawsze otwarty na sport, więc mam nadzieję, że uda nam się dojść do porozumienia. Oczywiście rachunek ekonomiczny musi się zgadzać, ale przecież we Wrocławiu jest trochę klubów pływackich - zauważa Widanka.
Oczywiście dla postronnych Wejherowska jest zamknięta od poniedziałku, ale jeśli Juvenia Wrocław, Śląsk Wrocław i inne klubu chciałyby tam trenować, to niewykluczone, że będzie to możliwe na początku stycznia.
Czy środowisko pływackie nie boi się zarzutów, że obchodzi przepisy w czasie pandemii?
- Nie nazywałbym tego obchodzeniem przepisów a raczej uszczegółowieniem, które umożliwia treningi zawodnikom z licencjami. To lepsze rozwiązanie niż zakładanie naprędce jakiegoś fikcyjnego klubu, żeby tylko pojechać na półkolonie. Dużo imprez zostało przeniesionych na przyszły rok, kalendarz jest napięty. Nie możemy sobie pozwolić, by stracić jakieś dni treningowe - kończy trener Juvenii, która z ostatnich zimowych mistrzostw Polski przywiozła aż 17 medali, w tym 12 złotych.
Na podobny ruch zdecydował się Polski Związek Triathlonu, który do kadry powołał wszystkich zawodników z ważną licencją.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?