Pielęgniarki chciały przekazać Aleksandrowi Markowi Skorupie, wojewodzie dolnośląskiemu petycję. "Po raz kolejny system ochorny zdrowia naprawia się kosztem pracowników oraz pacjentów. Ochrona zdrowia musi pozostać sferą publiczną. Zdrowie i życie ludzkie nie może podlegać rachunkowi ekonomicznemu nastawionemu wyłącznie na zysk" - czytamy w dokumencie. Petycja jest odpowiedzią na planowane zmiany przekształceń własnościowych szpitali i przychodni związanych z Ustawą o działaności leczniczej
Po godzinie do pielęgniarek i położonych wyszła wicewojewoda Ewa Mańkowska. -Niestety wojewody nie ma w urzędzie. Przekażę mu wszystkie państwa postulaty- zapewniła.
Pielęgniarki zapowiadają, że to dopiero początek, bo planują cykl akcji protestacyjnych. 5 października w Warszawie ma odbyć się ogólnopolski protest pielęgniarek i położnych, a dzień później konferencja pielęgniarek i położnych z udziałem rządu.
-Miejmy odwagę stawiać się dyrektorom naszych zakładów. Nie musimy zgadzać się, żeby nie płacono nam za nadgodziny czy noce świąteczne. Nie musimy tolerować zwiększania ilość zadań i czasu pracy bez podwyżek. Domagajmy się, żeby płacono nam za wykształcenie. Nasza praca jest i fizyczna i umysłowa. Szanujmy siebie, szanujmy swój zawód - mówiła Lilianna Pietrowska, przewodnicząca dolnośląskiego regionu Ogólnopolskiego Związku Pielęgniarek i Położnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?