Polska Miedź dała dywidendę - po 1 zł za akcję

Na środowym Zwyczajnym Walnym Zgromadzeniu Akcjonariuszy KGHM Polska Miedź ustalono wysokość dywidendy za 2016 rok. Akcjonariusze do-staną 200 mln zł, czyli za akcję KGHM dywidenda wyniesie 1 zł. Ustalono też, że dniem dywidendy będzie 14 lipca, a jej wypłata nastąpi w dwóch równych ratach, po 50 gr za akcję - 17 sierpnia i 16 listopada.

- Jestem przeciwnikiem wypłaty dywidendy - powiedział szef górniczej „Solidarności” w KGHM Józef Czyczerski, zasiadający w radzie nadzorczej spółki. - Wynik finansowy spółki jest związany raczej z tym, że poprawiła się kondycja, jeśli chodzi o giełdę londyńską. Mimo tego że jestem akcjonariuszem, uważam, że powinniśmy pozostawić te pieniądze na rozwój, do momentu, w którym państwo nie rozwiąże problemu podatku od niektórych kopalin. KGHM jest cały czas drenowany i zadłużany po to, by ten podatek płacić.

Prezes KGHM przyznał, że dywidenda to ukłon w stronę akcjonariuszy. - Chcemy, by KGHM był spółką dywidendową, by akcjonariusze czerpali z tego korzyści - mówił Radosław Domagalski-Łabędzki. - 2016 rok był trudny, stąd taka dywidenda.

W 2016 roku KGHM wypłacił akcjonariuszom 1,5 zł na akcję, czyli łącznie 300 mln zł.
W trakcie walnego podsumowano również pracę obecnego zarządu i rady nadzorczej KGHM. Nie było wielkim zaskoczeniem, że kierujący miedziowym holdingiem otrzymali absolutorium za 2016 rok.

Ostatnim punktem obrad było głosowanie nad powołaniem nowego członka rady nadzorczej KGHM. Został nim Janusz Kowalski. Wcześniej pełnił on funkcję wiceprezesa ds. korporacyjnych w PGNiG. W latach 2014 - 2015 był wiceprezesem Opola. Zajmował się sprawami komunikacji i sprawami społecznymi. Pracował również w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego w zespole ds. bezpieczeństwa energetycznego. Kowalski zajął dziesiąte, ostatnie wolne miejsce w radzie nadzorczej Polskiej Miedzi.