"Polska armia musi mieć siłę odstraszającą". Znamy założenia nowej ustawy o obronie ojczyzny

Założenia nowej ustawy o obronie ojczyzny zostały przedstawione we wtorek po godzinie 13., podczas specjalnej konferencji prasowej ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka oraz wicepremiera ds. bezpieczeństwa Jarosława Kaczyńskiego.

- Obecne Siły Zbrojne nie są na miarę naszych obecnych potrzeb. Mamy zaostrzoną sytuację międzynarodową, umacniającą się armię Rosji, trudną sytuację na granicy polsko-białoruskiej, mamy też nieustanne ćwiczenia i manewry armii rosyjskiej. To są ćwiczenia ofensywne - podkreślił Jarosław Kaczyński podczas konferencji. Jak dalej wskazał, polska obrona musi być skuteczna i mieć siłę "odstraszającą".

- Musimy radykalnie - podkreślam to słowo - radykalnie wzmocnić nasze wojsko. Taki cel ma ta ustawa o obronie ojczyzny - zaznaczył wicepremier ds. bezpieczeństwa. Dodał, że istotne będzie przede wszystkim finansowanie sił zbrojnych, uzbrojenie ich oraz znaczne zwiększenie. - Mechanizm dozbrojenia ma nastąpić stosunkowo szybko. Liczebność wojska musi się zwiększyć - powiedział Kaczyński.

Prezes PiS wyjaśnił, że jedną z głównych przesłanek do zmian w polskiej armii są działania Federacji Rosyjskiej. - Jest przekonanie, przejawiające się w różnych faktach, opiniach, że ambicją władz Rosji jest odbudowa Imperium Rosyjskiego, tego, które rozpadło się w latach 1989 i 90-tych. Te ambicje dotąd nie zostały zrealizowane, ale pewne kroki zostały poczynione i będą dalej podejmowane - ocenił wicepremier.

Główne cele ustawy i zmian w polskiej armii przedstawił szef resortu obrony, Mariusz Błaszczak. Jak wskazał, są to: uporządkowanie przepisów dotyczących Sił Zbrojnych RP, zwiększenie budżetu na obronność, wdrażanie koncepcji obrony powszechnej, uproszczenie systemu służby wojskowej, odtworzenie systemu rezerw, lepsze szkolenie żołnierzy, zwiększenie zainteresowania służbą wojskową i studiami wojskowymi oraz stworzenie systemu zachęt dla potencjalnych kandydatów do służby wojskowej.

- W ramach ustawy o obronie ojczyzny uporządkujemy 14 aktów prawnych. Wprowadzimy prostsze zasady rekrutacji, zwiększymy rezerwę, zwiększymy finansowanie wojska. Wprowadzimy też gwarancję powołania do służby dla najlepszych kandydatów. Gwarantujemy stałe zatrudnienia dla żołnierzy, którzy kończą etap dobrowolnej służby wojskowej. Kwalifikacja wojskowa będzie organizowana przez MON. Powołanie do dobrowolnej służby wojskowej na szkolenie zakończone przysięgą - uposażenie ok. 4400 zł brutto - wyliczał podczas konferencji w Warszawie Mariusz Błaszczak.

Ustawa określa też nowy tryb finansowania, powołując Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych prowadzony przez Bank Gospodarstwa Krajowego. Dzięki temu, polska armia będzie finansowana z wpływów ze skarbowych papierów wartościowych, środków z obligacji wyemitowanych przez BGK objętych gwarancją Skarbu Państwa, wpływów do budżetu oraz wpłat z zysku Narodowego Banku Polskiego.

Minister obrony narodowej podkreślił, że ustawa nie wprowadza w żadnej formie obowiązkowej służby wojskowej. - Chcę to z całą mocą podkreślić. Zasadnicza służba jest zawieszona, ale wprowadzamy dobrowolną służbę wojskową - tłumaczył.

Ustawa o obronie ojczyzny wprowadza również nowe rodzaje służby wojskowej. Wprowadza także dobrowolną służbę wojskową oraz z założenia upraszcza procedury rekrutacyjne do wojska.

Szef MON podkreślił, że w celu zachęcenia do służby wojskowej i zwiększenia armii polskiej, wprowadzony zostanie system wsparcia dla studentów cywilnych zainteresowanych służbą oraz system korzyści dla studentów uczelni wojskowych. Projekt zakłada też uzupełnianie wakatów w strukturach sił zbrojnych i gwarancje zatrudnień. - W myśl nowych przepisów liczba nieobsadzonych stanowisk etatowych przeznaczonych dla żołnierzy zawodowych w jednostce wojskowej nie może przekraczać 5 proc. - wskazał Mariusz Błaszczak.

W zapowiedziach nowej ustawy resort wskazywał, że projekt kompleksowo reguluje przepisy dotyczące Sił Zbrojnych RP, zastępując kilkanaście aktów prawnych - w tym także ustawę o powszechnym obowiązku obrony z 1967 roku. Według opublikowanego na Twitterze przez Mariusza Błaszczaka projektu, ustawa ma określać zakres przedmiotowy i podmiotowy obowiązku ochrony Ojczyzny, a także rodzaje i skład Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej oraz ich zadania. Jak poinformował szef MON, nowa ustawa ma opierać się na trzech fundamentach: "unowocześnieniu Sił Zbrojnych RP, zwiększeniu atrakcyjności służby oraz wdrażaniu koncepcji obrony powszechnej".

"To ważny czas dla Wojska Polskiego" - ocenił w swoim wpisie na Twitterze Błaszczak.

Podczas konferencji prezes PiS wspomniał o swojej przyszłości w szeregach rządu. Kaczyński zapowiedział, że realizacja ustawy o obronie ojczyzny pozwoli mu zrezygnować ze stanowiska wicepremiera ds. bezpieczeństwa.

- Jest naszym obowiązkiem, można powiedzieć świętym obowiązkiem, żeby to zostało zrealizowane. Tego rodzaju działania natrafiają zwykle na różnego rodzaju opory, stąd moja obecność w rządzie, jako wicepremiera (...) - zaznaczył polityk. - Mam nadzieję, że po zrealizowaniu tego celu, nie mówię o ostatecznym zrealizowaniu, tylko o stworzeniu podstaw do jego realizacji, a także jeszcze kilku innych, mniej ważnych, moja misja zostanie zakończona – stwierdził Kaczyński.