Przypomnijmy, że awans do styczniowych ME w Serbii wywalczą dwa pierwsze zespoły z każdej z siedmiu grup.
Wczoraj polscy szczypiorniści wylądowali w Poznaniu i pojechali do Zielonej Góry, gdzie jutro (godz. 14.30, TV 4) zmierzą się ponownie ze Słoweńcami. W kadrze, w której zabrakło miejsca dla Karola Bieleckiego, Artura Siódmiaka, Mariusza Jurasika oraz kontuzjowanego Sławomira Szmala, nie zajdą żadne zmiany przed sobotnim meczem.
- Jesteśmy niezadowoleni i czujemy ogromny niesmak po porażce w Słowenii, choć robiliśmy wszystko, aby wygrać - mówi skrzydłowy Zagłębia Lubin i reprezentacji Polski Bartłomiej Tomczak. - Przegraną analizowaliśmy już w szatni, zaraz po meczu, ale o tym nie będę rozmawiał. W piątek przeprowadzimy jeden trening i na spokojnie przeanalizujemy porażkę w Słowenii. Musimy wyciągnąć wnioski i wygrać w Zielonej Górze - dodaje Tomczak. Obok niego w kadrze jest jeszcze jeden zawodnik Zagłębia Lubin - bramkarz Adam Malcher, ale ani on, ani Piotr Wyszomirski nie spisali się w Lublanie najlepiej, zastępując Sławomira Szmala.
Wszystko wskazuje na to, że o tym, kto oprócz Słoweńców awansuje do ME w Serbii, zadecyduje nasz mecz u siebie z Portugalią (11/12 czerwca). Wcześniej zagramy jeszcze, także u siebie, z Ukrainą (8/9 czerwca).
Eliminacje MiSTRZOSTW EUROPY, gr. 3
W sobotę grają:
Polska - Słowenia (godz. 14.30, TV4), Ukraina - Portugalia (godz. 17.15).
1. Słowenia 3 6 95-84
2. Portugalia 3 3 86-77
3. Polska 3 3 78-72
4. Ukraina 3 0 56-82
Mecz już rozegrane: Słowenia - Portugalia 34:31, Polska - Ukraina 23:15, Portugalia - Polska 27:27, Ukraina - Słowenia 25:31, Słowenia - Polska 30:28, Portugalia - Ukraina 28:16.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?