- Najpierw sprawca przesiadywał na ławce przed blokiem i obserwował przygotowania do tej rodzinnej uroczystości - mówi Mariusz Florczak z polkowickiej policji. Potem, gdy pan młody z gośćmi pojechał na swój ślub, otworzył okno na parterze budynku i włamał się do mieszkania. Splądrował dwa pokoje i zabrał z nich 700 zł, drukarkę marki Samsung, telefon komórkowy, odtwarzacz DVD i konsolę do gry marki SONY PlayStation 2. Straty oszacowano na około 1800 zł.
Okradziony mężczyzna podejrzewał, kto mógł być sprawcą i powiadomił policję. - Zatrzymany przyznał się do kradzieży z włamaniem - dodaje Florczak.
Złodziej zdążył jednak część rzeczy już sprzedać. Policjanci próbują teraz odzyskać resztę zrabowanych przedmiotów i ustalają, czy w sobotnim włamaniu ktoś jeszcze pomagał Tomaszowi B.
Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?