Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polkowice: Brakuje pieniędzy dla niepełnosprawnych

Urszula Romaniuk
Bez sprawnego łóżka opieka nad Zuzanną wymaga wysiłku
Bez sprawnego łóżka opieka nad Zuzanną wymaga wysiłku fot. archiwum rodziny
Za kilka dni Zuzanna, córka Marii Jasińskiej-Cepin z Trzebnic, w gminie Chocianów, skończy 34 lata. Od urodzenia jest przykuta do łóżka. Rodzina zajmuje się nią troskliwie, lecz bez odpowiedniego sprzętu jest to bardzo uciążliwe.

- Mamy łóżko rehabilitacyjne, ale lada moment ono się rozleci. Złożyłam do Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Polkowicach wniosek o dofinansowanie na zakup nowego - mówi pani Maria. - Może być używane, byle było potrójnie składane, bo to ułatwia pielęgnację córki. Dla nas takie łóżko to zbawienie - dodaje pani Maria.

Niestety, dofinansowania nie dostanie. Podobnie jak 7 innych rodzin, które złożyły w PCPR wnioski o dofinansowanie zakupu takich łóżek (nowe kosztuje ok. 7 tys. zł, używane - ok. trzech tys. zł). Odmowę usłyszy też 26 osób z powiatu polkowickiego, które starały się o pieniądze na usunięcie barier architektonicznych, m.in. budowę podjazdów. Powód jest jeden - PCPR dostało na ten rok zaledwie 700 tys. zł z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (trzy lata temu było ponad 1,5 mln zł). - Tak źle jeszcze nigdy nie było i osoby niepełnosprawne są bardzo rozżalone - mówi Elżbieta Sworacka-Dul, dyrektorka polkowickiego PCPR. - Właściwie nie ma czego dzielić.

Z tych 700 tys. zł 443 tys. są przeznaczone na warsztaty terapii zajęciowej, 16 tys. zł trzeba zapłacić za turnus rehabilitacyjny dzieci, które już tam wyjechały. Zostało około 300 tys. zł, a tylko do połowy lutego do PCPR wpłynęło 265 wniosków na łączną kwotę ponad 461 tys. zł.

- Ustaliliśmy, że poza dziećmi, dofinansowanie do turnusów dostaną tylko dorośli w ramach projektu "Nie jesteś sam" oraz osoby, które złożyły wnioski na sprzęt rehabilitacyjny i przedmioty ortopedyczne - wymienia dyrektor PCPR. - Ale ostateczną decyzję o podziale pieniędzy podejmie rada powiatu.
Tymczasem przedstawiciele kilku stowarzyszeń działających w powiecie, z pomocą PCPR, przygotują petycję do pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych z pytaniem, w jaki sposób dzielone są pieniądze. I dlaczego jest ich coraz mniej.

- O niepełnosprawnych mówi się tylko przy wyborach. Potem rządzący zapominają o obietnicach - mówi pani Maria.

Jak oceniasz sytuację osób niepełnosprawnych w naszym regionie? Komentuj!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska