Polki marzą o nocy z Dutkiewiczem

Zdaniem Polek nie brakuje nam atrakcyjnych polityków. Z ogólnopolskiego sondażu, przeprowadzonego przez Instytut Homo Homini na zlecenie "Super Experssu", wynika, że na randkę najchętniej umówiłyby się z Grzegorzem Napieralskim, Pawłem Poncyliuszem, Wojciechem Olejniczakiem i Grzegorzem Schetyną.
No cóż, pozycja Napieralskiego, Poncyliusza i Olejniczaka jest jak najbardziej zrozumiała z wizerunkowego punktu widzenia. Przecież to chyba najlepiej prezentujący się polscy posłowie - przynajmniej z tych, których widujemy w telewizji. Cała trójka to ludzie stosunkowo młodzi - mają trzydzieści parę lat, góra czterdzieści - podczas, gdy większość polskich polityków jest znacznie starsza. A do tego Napieralski, Poncyliusz i Olejniczak pokazali się jako posłowie, którzy potrafią dobrze mówić. Grzegorz Schetyna jest starszy od tej trójki, ale widocznie Polki uznały, że nie nudziłyby się na randce z marszałkiem Sejmu.

Rozumiem, na randkę kobiety najchętniej wybierają dobrze prezentujących się i wygadanych panów?
Tak mi się wydaje. Dużą rolę w tym wyborze odgrywa wizerunek.

A czym się kierują przy wyborze partnerów, z którymi spędziłyby noc? Według sondażu najchętniej wybrałby Pawła Poncyliusza, Rafała Dutkiewicza, Waldemara Pawlaka i Grzegorza Schetynę.
Nie jestem ekspertem od spraw estetycznych. Trudno mi więc oceniać, który z tych panów może się podobać czy też nie podobać, choć żona właśnie mi podpowiada, że prezydent Rafał Dutkiewicz jest przystojny.

Pomińmy kwestie estetyczne...
To, że mają władzę, powoduje, że stają się bardziej atrakcyjni, w pewnym sensie "ładniejsi".

Władza dodaje urody?
Szukając partnera, patrzymy nie tylko na wygląd zewnętrzny, ale także oceniamy pod względem prestiżu, bogactwa i tego, czy będą mogli zapewnić nam bezpieczeństwo. A ten, kto ma władzę, ma też więcej możliwości zapewnienia bezpieczeństwa partnerowi i rodzinie. Przy wyborze partnerów rolę odgrywa możliwość zabezpieczenia potomstwa i własnego funkcjonowania. Władza opromienia i powoduje, że ludzie pięknieją.

Bo mają lepsze możliwości dbania o swój wygląd?
Nie tylko, że stać ich na ładniejsze opakowanie. Ludzie mający władzę są po prostu inaczej postrzegani.

A dlaczego ci konkretni politycy zostali wyróżnieni?
Myślę, że sprawność w prezentowaniu siebie w mediach. Wybór Napieralskiego, Poncyliusza i Olejniczaka wskazuje, że liczy się młodość.

Dutkiewicz, Pawlak i Schetyna są raczej w wieku średnim...
Za to władzy mają więcej... A jeśli ktoś ma władzę, to zapewne jest silny, sprawny, zaradny, mądry. Na dobrą sprawę tego nie wiemy, ale tak go oceniamy ze względu na pełnioną rolę. W psychologii nazywa się to ukrytymi teoriami osobowości.