Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policyjny śmigłowiec transportował serce do przeszczepu do wrocławskiej kliniki

Marcin Rybak
Marcin Rybak
Policyjny śmigłowiec transportował serce do przesczepu dla pacjenta wrocławskiego szpitala
Policyjny śmigłowiec transportował serce do przesczepu dla pacjenta wrocławskiego szpitala policja
Policyjny śmigłowiec transportował w sobotę rano serce do przeszczepu z Ostrołęki do Wrocławia. Pacjentka czekał na nie w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym. Śmigłowiec z Komendy Głównej przed godzina 12.00 lądował przy Borowskiej. Zaraz potem zaczęła się ratująca życie operacja.

Koordynator do spraw transplantologii wrocławskiego szpitala poprosił policję o pomoc przy transporcie serca do przeszczepu. W takich sytuacjach liczy się każda minuta. Lekarze mają tylko cztery godziny od pobrania serca do wszczepienia. Do wykonania zadania wyznaczono załogę maszyny Bell 407 – dwóch pilotów i mechanika. O godzinie 8.00 śmigłowiec wystartował z Warszawy. Kilkadziesiąt minut później lądował pod szpitalem w Ostrołęce.

Tu policyjny śmigłowiec zabrał na pokład kardiochirurga z organem, przygotowanym do przeszczepu. Po dwóch godzinach lotu lądował przy Borowskiej we Wrocławiu. Zaraz potem zaczęła się operacja, ratująca życie. Serce przeszczepiono młodej kobiecie. Rzeczniczka szpitala Monika Kowalska mówi nam, że organ podjął pracę.

W ciągu czterech godzin trzeba było pobrać serce od dawcy i wszczepić, czekającej na nie pacjentce. Na transport policjanci mieli 2,5 godziny. Zadanie wykonali w dwie godziny 25 minut.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska