Policjanci bawili dzieci z Przylądka Nadziei we Wrocławiu

Marcin Rybak
Marcin Rybak
Policjanci i funkcjonariusze Żandarmerii Wojskowej bawili pacjentów dziecięcej kliniki onkologicznej
Policjanci i funkcjonariusze Żandarmerii Wojskowej bawili pacjentów dziecięcej kliniki onkologicznej policja
Roztańczone maskotki wrocławskiej policji bawiły w sobotę rano małych pacjentów z Przylądka Nadziei – Kliniki Onkologii i Hematologii Dziecięcej. Majówkową zabawę zorganizowali policjanci z Komendy Miejskiej i funkcjonariusze Oddziału Prewencji Żandarmerii Wojskowej.

Z samego rana pod szpital podjechał konwój policyjnych samochodów. W najważniejszym jechały aż cztery maskotki Komisarza Lwa. Komisarze przygotowali specjalny układ choreograficzny. Pokazali go z wszystkich stron budynku szpitala. Tak, aby każde dziecko, mogło zobaczyć radosny lwi taniec.

Można było też zobaczyć w akcji policyjne psy. Dwa owczarki – na co dzień szukające osób zaginionych – pokazywały jak dobrze potrafią słuchać komend i współpracować ze swoimi przewodnikami.

Port Lotniczy Olsztyn-Mazury zmodernizował swoją infrastrukturę

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Daliby kasę a nie tam się panoszyć co to nie oni

G
Gość

Wolałbym , żeby ci państwo trzymali parasole przed urzędem wojewódzkim i próbowali ustawić kolejkę tak, aby ten reżim sanitarny był zachowany. Przy okazji, w urzędzie takie wielkie przestrzenie a ludzie mokną. Dziękujemy ci mondra wadzo. Jak nie covid, to zapalenie płuc od mokrych ciuchów.

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska
Dodaj ogłoszenie