Telefon z informacją o bombie policjanci odebrali 10 maja o godz. 17.30. Ładunek wybuchowy miał znajdować się w jednym z biurowców we Wrocławiu.
Policja i straż pożarna musiała ewakuować ok. 500 osób znajdujących się w budynku. Po przeszukaniu obiektu i terenu do niego przyległego służby nie znalazły bomby. Jeszcze tego samego dnia funkcjonariusze „namierzyli”, a następnie zatrzymali 40-letniego mężczyznę, podejrzanego o wszczęcie fałszywego alarmu bombowego. Mężczyzna się przyznał, że zadzwonił na policję.
40-latek już usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa. Może mu grozić od pół roku do 8 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?