Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Połamane krzesła, stare grille. Tak się "bawimy" nad Odrą (ZDJĘCIA)

opr. MAL
arch. Partii Zielonych
Wiele worków śmieci udało się zebrać podczas sobotniej akcji sprzątania okolic Odry wzdłuż Wybrzeża Wyspiańskiego. Akcję, w ramach Dnia Sprzątania Świata, zorganizowała Partia Zieloni.

Działacze Partii Zieloni przez kilka godzin sprzątali okolice Odry wzdłuż Wybrzeża Wyspiańskiego. - Ilość śmieci jaką tam zebraliśmy była ogromna, a to tylko jedno z wielu takich miejsc we Wrocławiu. Mieszkańcy i mieszkanki przychodzą tu chętnie na grilla, usiąść nad rzeką czy na spacer. Bardzo smutne jest to, że część z nich nie zauważa śmieci, które są wokół. Mało tego, korzystają z przyzwolenia społecznego i pozostawiają dodatkowo własne śmieci – tłumaczy Julia Rokicka, przewodnicząca wrocławskich Zielonych.

Co można znaleźć przy rzece? - Najwięcej było plastiku i szklanych butelek. Ale zdarzały się też znacznie większe gabaryty, połamane krzesła czy stare grille. Podczas zbiórki segregowaliśmy śmieci, by później wyrzucić je do odpowiednich kontenerów, a przy okazji oszacować ilość i rodzaj odpadów – wylicza Małgorzata Tracz, przewodnicząca Partii Zieloni i kandydatka na prezydenta Wrocławia.

Wrocławski oddział Partii Zieloni, podobnie jak inne "zielone" ugrupowania uczestniczy w Dniu Sprzątania Świata. - Takie akcje mają olbrzymią wartość edukacyjną dla społeczeństwa. Musimy zrozumieć, jak szkodliwe dla środowiska są pozostawiane przez nas odpady. Wyzwaniem na całym świecie jest ograniczenie ich produkcji i wprowadzenie gospodarki obiegu zamkniętego. Takie działania leżą w części również w kwestii samorządu, jak na przykład skuteczna realizacja selektywnej zbiórki odpadów, czy uporanie się z problemem śmieci. Ostatnio byliśmy również zbierać śmieci w Parku Zachodnim, gdzie sytuacja jest podobna. Na szczęście coraz więcej wrocławian i wrocławianek zwraca na to uwagę. Chcą miasta czystego i zdrowego – mówi Małgorzata Tracz.

- Możemy spróbować wprowadzić poprawę ekologiczną poprzez ekonomię. Opakowania szklane i plastikowe z kaucją zwrotną, które można zwrócić w punkcie czy automacie, bez paragonu, to coś co z pewnością zredukowałoby problem śmieci. Dla przykładu: znacznie mniej znaleźliśmy puszek, bo wartość złomu za ich sprzedaż jest na tyle duża, by je sprzedać – tłumaczy Paweł Pomian, przewodniczący Partii Zieloni we Wrocławiu.

Zieloni chcą również, aby zwiększyć liczbę koszy na śmieci w miejscach, gdzie ludzie grillują i piknikują.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska