Pokonał białaczkę, dopadł go glejak mózgu. Piotr walczy o życie. Wspomaga go szkoła, organizując kiermasz

Ósmoklasista marzy by zostać piłkarzem. Jako kilkulatek zachorował po raz pierwszy. Przeszedł proces leczenia, by jako nastolatek znów zachorować. pokonał białaczkę, ale tym razem mierzy się z glejakiem mózgu i znów leczy chemią.

Z pomocą przychodzi szkoła, która organizuje kiermasz, by wspomóc ucznia. 15 grudnia w ZSP NR 18 przy ul. Poznańskiej, o 17:00 rozpoczynają się spotkania z rodzicami. Wtedy także rusza zbiórka.

- W zbiórki od lat zaangażowana jest cała szkoła, uczniowie, rodzice oraz nauczyciele. Za każdym razem kiermasz daje nadzieję - pisze pani Ewelina. Dodaje, że podobne kiermasze były już wielokrotnie organizowane w placówce.

Piotr jest podopiecznym fundacji "Zobacz Mnie" z siedzibą przy ul. Ofiar Oświęcimskich we Wrocławiu. Dzieci takich jak on jest więcej. Na pomoc czekają m.in.: Milena, Zuzia, Damian, Hania, Vladyslav, Oskar, Adam, Jerzy, Sandra, Bartek, Paweł, Julia, Renia, Victoria, Franio, Igor, Zosia, Liliana, Antoś, Amelka, Eryka, Julka, Ariana, Ewa, Agata, Patrycja, Wiktor, Szymon, Oliver, Piotruś, Maciek, Bohdan, Dawid i wielu innych podopiecznych fundacji. Można im pomóc. Szczegóły znajdziecie na stronie "Zobacz Mnie".

Na stronie fundacji znajdziemy wpis o Piotrze. - Chłopiec obecnie przyjmuje już drugą dawkę chemii, później czeka go kolejny rezonans, po którym lekarze podejmą decyzję o kolejnych etapach leczenia. Na ten moment jednak nie wiadomo jeszcze, jak to będzie wyglądało - opisują pracownicy "Zobacz Mnie".

- To początkowa faza, a choroba szybko postępuje. Piotruś jest pełen siły i determinacji. Ale musimy mu w tym pomóc. Szukamy też ratunku w najlepszych klinikach na całym świecie, konsultujemy wyniki syna. Już teraz wiemy, że dalsze leczenie może okazać się bardzo kosztowne. Wiemy, że walka będzie trudna, ale znowu zwyciężymy - mówi ojciec Piotrka, także Piotr Błaszczak.