Pogoń Szczecin - Zagłębie Lubin 2:1. Progres w grze Miedziowych jest, ale wyników wciąż nie ma (Wynik, skrót, bramki, gole)

Pogoń Szczecin - Zagłębie Lubin 2:1 wynik, skrót, bramki, gole

Zagłębie Lubin nie może zaliczyć początku 2022 roku do udanych. Wprawdzie zaczęło się nieźle, bo od rozwiązania kontraktów z trzema zawodzącymi na całej linii stoperami, sprowadzenia pięciu nowych piłkarzy i wygraniu wszystkich zimowych sparingów, ale ligowa weryfikacja była trudna. Porażka 1:3 z Legią Warszawa po kolejnym festiwalu błędów w defensywie i wizja wyjazdu do Szczecina, na mecz z walczącą o mistrzostwo Pogonią.

Na Pomorzu Zachodnim od początku widać było, dlaczego jest tak, a nie inaczej. Gospodarze mieli wyraźną przewagę i już w 6 min zdołali ją udokumentować. Karol Podliński stracił piłkę tuż przed własnym polem karnym, Mariusz Malec dograł do Luki Zahovicia, a Słoweniec z dużym spokojem pokonał Dominika Hładuna.

Zagłębie broniło się w średnim pressingu, ale potrafiło się odgryzać, szukając zwłaszcza kontrataków i stałych fragmentów gry. Szczęścia próbowali Szysz, Poręba czy Żubrowski, ale za każdym razem na posterunku był Dante Stipica. Chorwat pomylił się dopiero po zmianie stron. Miedziowi na drugą połowę wyszli nastawieni bardziej ofensywnie i zaczęli stosować wyższy pressing. W ten sposób wymusili błąd na Damianie Dąbrowskim, piłkę przejął Erik Daniel i popisał się świetną wrzutką prosto na głowę Szysza, a ten z ostrego kąta trafił tuż przy słupku. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie zupełnie niepotrzebne wyjście Stipicy.

Zagłębie miało nawet okazje, by wyjść na prowadzenie, ale to gospodarze byli konkretniejsi w swoich atakach. Kilka razy próbował Grosicki, ale efekt przyniosło dopiero potężne uderzenie Wahana Biczachczjana w samo okienko bramki bezradnego w tej sytuacji Hładuna. Ormianin wszedł na boisko w 72 min, a w 80 min wpisał się na listę strzelców.

Goście ruszyli do odrabiania strat, niezłą okazję miał np. rezerwowy Saša Živec, ale jego uderzenie ugrzęzło w gąszczu nóg piłkarzy Pogoni, która w końcówce broniła się całą drużyną. W ostatnich minutach w pole karne "Portowców" powędrował nawet Hładun, ale wynik nie uległ już zmianie. Zagłębie po meczu w Szczecinie ma najwięcej porażek w lidze (13, tyle samo co Legia Warszawa) i najwięcej straconych bramek (41). Rozpoczęła się walka o utrzymanie pełną gębą. To będą trudne tygodnie dla lubinian, choć progres w grze widać gołym okiem. Jest na czym budować.