Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń Szczecin - Śląsk Wrocław: Będzie remis? Liczby mówią, że to pewne [ZAPOWIEDŹ]

Jakub Guder
W ostatnim ligowym meczu Śląska z Pogonią Kamil Biliński i Peter Grajciar nie potrafili rozmontować defensywy Pogoni. Czy dzisiaj będzie inaczej?
W ostatnim ligowym meczu Śląska z Pogonią Kamil Biliński i Peter Grajciar nie potrafili rozmontować defensywy Pogoni. Czy dzisiaj będzie inaczej? Tomasz Hołod
Dziś mecz Pogoń Szczecin - Śląsk. Obie drużyny szukają pierwszego zwycięstwa. Pierwszy gwizdek na stadionie w Szczecinie o 18, transmisja w Eurosporcie 2

Kazimierz Moskal, czyli „trener remis” - jak mówią ci bardziej złośliwi - stery w Pogoni Szczecin objął latem po Czesławie Michniewiczu. Sezon z Portowcami zaczął od porażki z Wisłą Kraków 1:2 i... remisu z Koroną Kielce 1:1. Gdyby zresztą patrzeć na liczby, to dzisiejszy wyjazdowy pojedynek Śląska Wrocław z Pogonią (godz. 18, Eurosport 2) pewnie zakończy się właśnie podziałem punktów.

Liczby nie kłamią - WKS w tym sezonie oba swoje mecze zremisował. Trener Moskal - gdy pracował jeszcze w Wiśle Kraków - to dzielił się punktami w aż 16 z 32 meczów. Mało tego - w ostatnich siedmiu konfrontacjach w lidze Śląska i Pogoni aż pięciokrotnie padał remis. Na dodatek wrocławianie od kiedy wrócili do Ekstraklasy tylko raz wygrali na Pomorzu - jeszcze w sezonie 2012/2013.

W zmianie tej tendencji ma pomóc Bence Mervo, który - choć uprawniony do gry - to jednak przed tygodniem z Legią w Warszawie nie zagrał.

- Bence przepracował z nami całe zgrupowanie, później miał przerwę, więc myślę, że potrzebuje jeszcze trochę czasu na przygotowanie się do wybiegania całego spotkania - mówi trener Mariusz Rumak, który z nowym napastnikiem w kadrze czuje się pewnie już nieco bardziej komfortowo, a to jeszcze nie koniec wzmocnień. Śląsk wciąż szuka przynajmniej dwóch piłkarzy, którzy mogliby wzmocnić drużynę - jeszcze jednego środkowego pomocnika oraz skrzydłowego, bo - jak sugerowaliśmy już wcześniej - Rumak nie ma zamiaru korzystać z usług Jacka Kiełba. Ten szykuje się do powrotu do Kielc, ale w Koronie nie chcieliby za niego płacić, a kontrakt wciąż ma we Wrocławiu ważny...

Obie drużyny zagrały ze sobą sparing podczas letnich przygotowań. Pogoń Szczecin przegrała wówczas 0:1 po golu Kamila Bilińskiego (karnego obronił Pawełek). Co ciekawe - szczecinianie długo zastanawiali się, czy grać mecz towarzyski ze Śląskiem, gdy w perspektywie mają nieodległy mecz ligowy z tym rywalem. Teraz trener Moskal przyznaje, że tamten pojedynek nie ma większego znaczenia.

- Ten sparing analizowaliśmy bezpośrednio po jego zakończeniu, natomiast w tym momencie nie ma to najmniejszego znaczenia. Analizujemy spotkania, które Śląsk rozegrał do tej pory w lidze i na tym się skupiliśmy - mówi szkoleniowiec Pogoni.

- Zdajemy sobie sprawę, że dużo pracy nas jeszcze czeka, ale też jestem przekonany po obejrzeniu spotkania z Koroną, że nie wszystko było złe - dodaje.

Moskal będzie musiał radzić sobie dzisiaj bez Davida Niepsuja i Huberta Matyni. Nie zagra także Japończyk Takafumi Akahoshi, który doznał kontuzji na czwartkowych zajęciach.

We Wrocławiu - wszyscy zdrowi. Przy Oporowskiej z jednej strony cieszą się z dwóch meczów bez straty bramki, z drugiej - martwą brakiem skuteczności. - Brakuje nam produktywności w ataku. Mieliśmy szanse w meczu z Legią, by ten jeden gol przyniósł nam komplet punktów - mówi Peter Grajciar, który jednocześnie dodaje, że remisy z Lechem i Legią to dobre wyniki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska