Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń Prudnik - FutureNet Śląsk Wrocław 87:80 [RELACJA, WYNIKI]

Marta Wrońska
Dawid Podsiadło
Porażki faworytów w 11. kolejce I ligi koszykarzy. Futurenet Śląsk Wrocław uległ na wyjeździe 80:87 Pogoni Prudnik.

Już pierwsza kwarta pokazała jak trudna przeprawa czeka przyjezdnych z Wrocławia. Zawodnicy Pogoni od początku wyglądali pewniej i wygrywali większość sytuacji jeden na jeden. Za sprawą dobrej gry Jakuba Krawczyka i Tomasza Prostaka, podopieczni Tomasza Michalaka odskoczyli na parę oczek, ale wynik Śląska ratował Aleksander Dziewa, który w samej pierwszej kwarcie zdobył 11 punktów. Pogoń prowadziła nieznacznie, 25:24.

Drugą część meczu od celnej trójki zaczął Jakub Musiał, ale po drugiej stronie parkietu swoje show kontynuował Tomasz Prostak. Lider Pogoni nawet jeśli nie kończył akcji punktami, stawał na linii rzutów osobistych i tam nie zawodził. Śląsk trzymali się względnie blisko, ale ciągle poszukiwał swojego rytmu i trudno było im wykorzystać ich największą broń, a więc rzuty dystansowe. WKS nie był skoncentrowany w obronie i za to płacił prowadzeniem prudniczan do przerwy 49:41.

Zmiana stron nie przyniosła zmiany gry Trójkolorowych, którzy popadali w coraz większe tarapaty. Gospodarze z dużą łatwością każdą siłową przewagę zamieniali na punkty. Drużyna Pogoni zaprezentowała bardzo solidną obronę. Wrocławianie w trzeciej kwarcie z gry trafili tylko dwukrotnie i przegrywali przed ostatnią ćwiartką 50:65.

Pierwsze minuty czwartej kwarty nadal należały do gospodarzy. Podopieczni Radosława Hyżego lepszy moment zaliczyli dopiero po chwili, gdy po trójce Jakuba Musiała udało się „zbliżyć” do rywali na 11 punktów. Prudniczanie byli jednak lepszym zespołem, bardziej skupionym w obronie, nie popełniającym tyle błędów co WKS.

– Ta porażka wynika z obrony. Rywale rzucili nam 87 punktów, co prawda na własnym parkiecie, ale praktycznie połowa ich zdobyczy wynikała z gry 1 na 1. Założenia były takie, by jej nie przegrywać, ale nie udało nam się ich zrealizować. Zabrakło nam trochę fizyczności, celnych rzutów i na pewno szczęścia – ocenił mecz skrzydłowy WKS-u Jakub Musiał.

Mimo porażki wrocławianie dalej są liderem I ligi koszykówki. Następny mecz podopieczni Radosława Hyżego zagrają na własnym parkiecie z Czarnymi Słupsk. Start emocji o godz. 18 już w sobotę.

Pogoń Prudnik - Futurenet Śląsk Wrocław 87:80 (25:24, 24:17, 16:9, 22:30)

Pogoń: Prostak 26, Krawczyk 18, Pisarczyk 11, Mordzak 10, Nowakowski 8, Sroka 8, Szpyrka 6, Antczak 0, Moczulski 0, Stalicki 0.
Futurenet Śląsk: Dziewa 30, Musiał 15, Kulon 10, Żeleźniak 9, Skibniewski 8, Krakowczyk 4, Leńczuk 2, Tomczak 2, Bożenko 0, Michałek 0, Pietras

Pozostałe mecze: Biofarm Basket Poznań - SKK Siedlce 96:57, Enea Astoria Bydgoszcz - Polfarmex Kutno 88:69, Energa Kotwica Kołobrzeg - GKS Tychy 94:84, STK Czarni Słupsk - ZB Pruszków 80:60, AZS AGH Kraków - Jamalex Polonia 1912 Leszno 95:75, Górnik Trans.eu Wałbrzych - KS Księżak Syntex Łowicz 68:72.

Następna kolejka (01.12): Kraków - Wałbrzych, Łowicz - Poznań, Kołobrzeg - Siedlce, Tychy - Prudnik, Śląsk Wrocław - Czarni Słupsk (godz.18), Pruszków - Bydgoszcz, Kutno - WKK (godz.18), Leszno - Łańcut.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska