W piątek należy się przygotować, że poranek znów będzie mglisty i mroźny. Miejscami temperatura spadnie do minus 5 st. C. Rano powinno się rozpogodzić i temperatura w ciągu pogodnego dnia szybko wzrośnie do 11 st. C.
- Jutro są mniejsze szanse, aby gruba warstwa mgieł odcięła nam dopływ promieniowania - jak to się stało dzisiaj. Prognozy nie przewidziały tego i zapowiadano wzrost temperatury do 7-8 stopni w ciągu dnia, a w rzeczywistości zanotowano jedynie 3 st. Duże znaczenie ma spora grubość i wodność warstwy mgieł. Promieniowanie słoneczne nie jest w stanie się przez nią przebić, by ogrzać powierzchnię ziemi, a w dalszej konsekwencji powietrze z mgłą. Wtedy wzrost temperatury doprowadziłby do jej odparowania i rozpogodzeń. Zanikowi mgły mógłby też pomóc silniejszy wiatr - tłumaczy dr Marek Błaś z Zakładu Klimatologii i Ochrony Atmosfery UWr.
W najbliższy weekend pogoda zacznie się zmieniać. Wyż, pod wpływem którego jest Polska, zacznie odsuwać się na wschód i da o sobie znać niż, który sprowadzi od soboty ciepłe, ale wilgotne powietrze polarno-morskie. Będzie pochmurno z niewielkimi opadami deszczu, ale wyraźnie wzrośnie temperatura, w niedzielę nawet do 17-18 st. C . W kolejnych dniach będzie nadal ciepło, pochmurno z niewielkimi rozpogodzeniami. Do czwartku w ciągu dnia możemy spodziewać się nawet 14 kresek powyżej zera, a także ciepłych poranków z temperaturą sięgającą 6-9 stopni plus.
ZOBACZ TEŻ:
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?