Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ukryte zakamarki kolosa w centrum Wrocławia. Ma zamurowane przejście i legendę o skarbie!

Maciej Rajfur
Maciej Rajfur
Weszliśmy do niedostępnych na co dzień zakamarków Komendy Wojewódzkiej Policji. To jeden z najlepiej przemyślanych budynków, najstarszych i największych tego typu w Polsce.
Weszliśmy do niedostępnych na co dzień zakamarków Komendy Wojewódzkiej Policji. To jeden z najlepiej przemyślanych budynków, najstarszych i największych tego typu w Polsce. Jarosław Jakubczak / Polska Press
Budynek Komendy Wojewódzkiej Policji to jeden z najciekawszych i największych tego typu obiektów w Polsce. Zbudowany przez Niemców, jeszcze za czasów Republiki Weimarskiej, skrywa wiele ciekawostek. Dołączycie do spaceru po wnętrzach, do których nie ma powszechnego dostępu? Zapraszamy!

Spis treści

Kolos na betonowych palach

Siedziba Komendy Wojewódzkiej Policji obejmuje aż sto tysięcy metrów sześciennych kubatury. O jej wielkości niech świadczy fakt, że posiada 590 okien. Niemcy wymyślili wytyczne, według których szeregowemu urzędnikowi przysługiwało jedno okno, kierownikowi dwa, a naczelnikowi policji trzy.

Budynek jest niezwykle trwały i przemyślany, a powstał zaledwie w dwa lata (1926-28) na terenie należącym do bogatego wrocławskiego bankiera. Posiada 5 kondygnacji i 5 wewnętrznych dziedzińców. Bliskość fosy miejskiej sprawiła, że teren budowy był obszarem podmokły. To kompletnie niemieckim architektom nie przeszkodziło. Całość posadowiono na ponad 2500 betonowych i stalowych palach o długości od 6 do nawet 12 metrów.

- Od początku budynek miał służyć użyteczności publicznej, na potrzeby ministerstwa spraw wewnętrznych. Dlatego zaprojektowano specjalnie zawiłe korytarze. Wygięty kształt skrzydeł bocznych miał prosty cel: osoby zatrzymywane i doprowadzane do tego budynku, niekoniecznie miały dobrze widzieć innych ludzi np. na drugim końcu korytarza. Jeżeli doszłoby do próby ucieczki osoby zatrzymanej, miałaby ona ogromny problem z orientacją i wydostaniem się ze środka. A gdyby doszło do potrzeby użycia broni, to korytarze nie rykoszetowałyby pocisków, bo się zakrzywiają. Natomiast pracownicy mogli się schować w specjalnie zaprojektowanych występach na drzwi. Niemcy mieli to niesamowicie przemyślane – opowiada komisarz Arkadiusz Majcherek, naczelnika Wydziału Prezydialnego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.

Kręte korytarze dezorientowały zatrzymanych i chroniły pracowników.
Kręte korytarze dezorientowały zatrzymanych i chroniły pracowników. Jarosław Jakubczak / Polska Press

Nowoczesność, misterność i potęga

Na czasy powstania, czyli I poł. XX wieku budynek był uznawany za bardzo nowoczesny. Od początku funkcjonowały tu:

  • muzeum policji,
  • laboratorium kryminalistyczne,
  • siłownia,
  • winda,
  • system automatycznej ochrony przeciwpożarowej (połączony bezpośrednio ze strażą pożarną),
  • mieszkania służbowe, w tym dwukondygnacyjny luksusowy apartament dla prezydenta policji.

Najbardziej reprezentacyjne pomieszczenie ogromnego budynku znajduje się tuż po wejściu - to hol główny. Ma niezmienioną formę od 1928 roku i prezentuje styl niemieckiego ekspresjonizmu oraz art deco.

- Budynek miał pokazywać omnipotencję państwa. Miał wzbudzać zaufanie. Od z zewnątrz naśladuje po części styl zamkowy, nawiązując do mieszczącego się obok na Podwalu sądu. Tutaj miała funkcjonować dzielnica urzędnicza. Szczytowym osiągnięciem wytwarzania cegieł klinkierowych są te, z których zbudowana jest elewacja. Z jednej strony sprawia ona wrażenie monolitu, ale gdy się lepiej przyjrzymy zobaczymy niemonotonne misterne ułożenie cegieł, których użyto powyżej miliona. Każda z czterech elewacji ma inny ton – wymienia komisarz Majcherek.

Wykończenia i stiuki we wnętrzach zachowały się od początku i nawiązują do stylów architektury starożytnej np. sumeryjskiej, egipskiej i greckiej. To nie przypadek. Na przełomie lat 20. i 30. XX wieku archeologia stała się niezwykle popularna na świecie ze względu na ówczesne odkrycia, także niemieckich poszukiwaczy.

- W pobliżu znajdowała się fosa, Niemcy wiedzieli, że z żywiołem nie wygrają, dlatego stworzyli pod budynkiem dodatkową kondygnację i specjalne dreny, którymi woda była oddawana. Budynek nie był podmokły, nie zagrzybiał i do dzisiaj świetnie się trzyma. Piwnice zaś służyły za schron przeciwlotniczy i przeciwchemiczny. Są tu także sejfy wpuszczone w strop, których na planie nie widać - opowiada nam w podziemiach kom. A. Majcherek.

Tu przechowywano ogromny skarb

Z budynkiem związana jest niewyjaśniona do dzisiaj historia skarbu Twierdzy Breslau. Przed oblężeniem Wrocławia zgromadzono w piwnicach kosztowności, pieniądze, dzieła sztuki i papiery wartościowe mieszkańców z terenu dzisiejszego Dolnego Śląska. Niemcy zdeponowali skarb w drewnianych i metalowych skrzyniach właśnie tutaj. Podobno zabrakło na to miejscach w piwnicach i składowano go częściowo w pomieszczeniach wyżej. Do dzisiaj nie wiadomo jednak, co się stało z tym ogromnym majątkiem. Ciekawi to wielu badaczy, historyków i pasjonatów.

Płaskorzeźby mogą zobaczyć tylko zatrzymani.
Płaskorzeźby mogą zobaczyć tylko zatrzymani. Jarosław Jakubczak / Polska Press

Uwagę podczas spaceru po niezwykłym budynku zwracają z pewnością dwie płaskorzeźby na ścianie wewnętrznego dziedzińca (zdjęcie powyżej). Na jednej z nich policjant podnosi pijanego człowieka. Na drugiej części płaskorzeźby zaś łapie złodzieja. Płaskorzeźby mogą do dzisiaj oglądać ci, którzy... trafiają tu do aresztu. Znajdują się bowiem nad dziedzińcem, który przeznaczono jako spacerniak dla zatrzymanych.

O trwałości budynku świadczy fakt, że na zdjęciu po 1945 roku widać, jak cała starówka Wrocławia legła w gruzach, a budynek Prezydium Policji stoi nienaruszony. Co ciekawe, niegdyś między policją, a sądem na Podwalu funkcjonował podziemny korytarz, którym doprowadzano więźniów na rozprawy w bezpieczny sposób. To przejście istnieje nadal, ale jest w połowie zamurowane.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy warto kupować dzisiaj mieszkanie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska