Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podpalacz kukły Żyda skazany za podatkowe przestępstwo. "To przez budowę wrocławskiego stadionu"

Marcin Rybak
Marcin Rybak
Piotr Rybak prawomocnie skazany za przestępstwo podatkowe. Miał nie płacić podatków od pensji pracowników swojej firmy budowlanej. Straty państwowej kasy – 49 tys. zł. Ale to Piotr Rybak czuje się ofiarą, nie sprawcą.
Piotr Rybak prawomocnie skazany za przestępstwo podatkowe. Miał nie płacić podatków od pensji pracowników swojej firmy budowlanej. Straty państwowej kasy – 49 tys. zł. Ale to Piotr Rybak czuje się ofiarą, nie sprawcą. Pawel Relikowski / Polska Press
Wrocławski przedsiębiorca Piotr Rybak – znany z rasistowskich incydentów takich jak spalenie kukły Żyda na Rynku – prawomocnie skazany za przestępstwo podatkowe. Miał nie płacić podatków od pensji pracowników swojej firmy budowlanej. Straty państwowej kasy – 49 tys. zł. Ale to Piotr Rybak czuje się ofiarą nie sprawcą. Jego firma uczestniczyła w budowie wrocławskiego stadionu w 2012 roku. Do dziś nie dostał pieniędzy. Nie miał więc na podatek tłumaczy nam.

We wtorek zapadł prawomocny wyrok – 8 tysięcy złotych grzywny. Z prokuratorskich zarzutów wynika, że niewpłacone podatki dotyczą wynagrodzeń pracowników za 2013 i 2014 rok. Ale Piotr Rybak mówi dziś, że nie miał na podatek bo musiał płacić swoim pracownikom a nie rozliczyła się z nim firma, która wynajęła go w 2012 roku do pomocy przy pracach na budowie stadionu.

- Nie dostałem 2 milionów złotych – denerwuje się biznesmen. - Z odsetkami to i ze trzy by było. Jak mi zapłacą natychmiast oddam te podatki przekonuje. I dodaje, że wciąż trwają w sądach spory różnych firm zaangażowanych w prace na wrocławskiej arenie. Właśnie od kłopotów z wynagrodzeniem za budowę stadionu zaczęła się publiczna działalność Piotra Rybaka. Dziś związanego z radykalną, nacjonalistyczną prawicą.

Rzeczywiście wciąż trwają spory dotyczące ostatecznego rozliczenia budowy stadionu. Choć arena funkcjonuje już od 2011 roku. A budowa zakończyła w roku 2012. Sądowe spory są zarówno między miastem jako inwestorem a generalnym wykonawcą firmą Max Boegl jak i pomiędzy wykonawcą a jednym z podwykonawców. Kiedy się skończą nie wiadomo.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska