Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podolski wciąż deklaruje chęć gry w Górniku. Zdradza, dlaczego nie dołączył do zabrzan już zimą

DF
Marzena Bugała-Azarko
Lukas Podolski w styczniu przeniósł się z japońskiego Vissel Kobe do tureckiego Antalyasporu. 34-latek na łamach poniedziałkowego wydania „Przeglądu Sportowego” zadeklarował jednak, że wciąż chce zagrać w Górniku Zabrze. – Jeżeli będę czuł się, jak teraz, to tak. Kontrakt z Antalyasporem kończę za półtora roku – stwierdził były 130-krotny reprezentant Niemiec.

Po transferze do Antalyasporu niektórzy kibice zaczęli zarzucać Podolskiemu, że nie wywiązuje się ze złożonej przed laty deklaracji, że przed zakończeniem kariery zagra w Ekstraklasie w barwach Górnika Zabrze. Główny zainteresowany w rozmowie z Łukaszem Olkowiczem przyznał, że nie wycofuje się z obietnicy i wyjaśnił, dlaczego już zimą nie został piłkarzem zabrzan.

– Nie czułem, że zarząd jest w stu procentach za tym transferem. Nie mówię, że ktoś nie chciał, tylko na koniec wszystko musi do siebie pasować. Jak magnes. A tak nie było. To wszystko nie jest takie łatwe, jak innym się wydaje. Chodzi też o rodzinę, szkołę dla dzieci. Trzeba to porządnie ustawić, a nie zrobić coś na szybko, a potem co? – wyjaśnia były reprezentant Niemiec.

Podczas zimowego okienka transferowego kluby zmienili m.in. Christian Eriksen, Bruno Fernandes czy Krzysztof Piątek. Przygotowaliśmy ranking transferów, które już wiosną mogą mieć największy wpływ na najważniejsze europejskie rozgrywki. Sprawdźcie sami, na którym miejscu umieściliśmy Krzysztofa Piątka i kto okazał się w tym zestawieniu najlepszy!

Najważniejsze transfery zimowego okna transferowego 2020 na ...

Podolski dodał także, że na drodze transferu nie stanęły kwestie finansowe. – Pieniądze nie są najważniejsze. Taki transfer trzeba zaplanować, razem to dobrze ustawić, zrobić porządny plan. Jestem kibicem Górnika, wychowałem się na jego meczach i zawsze chciałem w nim zagrać. Wiem że w Polsce zrobił się z tego duży temat – opowiada 34-latek.

Były piłkarz m.in. Bayernu Monachium i Arsenalu przyznał także, że zdaje sobie sprawę, co mówi się w Polsce o jego przenosinach do Zabrza. – Żadne obiecanki! Powtarzam, że jak zdrowie dopisze, to zagram w Górniku. Nic się nie zmieniło. Wiem, że ludzie gadają: „O, Podolski znów nie przeszedł”. Ale jak już wspominałem – przed podjęciem decyzji wszystko musi pasować. Każdy wie, jakie są problemy w Górniku, nie pomagają zmiany prezesów, dyrektorów. Ja mam już z dziesięć wizytówek kolejnych prezesów. Nie pomogło też, że byłem daleko, aż w Japonii. Trzy tygodnie temu zagrałem ostatni mecz – tłumaczy piłkarz.

Podolski rozegrał 130 meczów w reprezentacji Niemiec, dla której strzelił 49 bramek. W 2014 roku cieszył się z tytułu mistrza świata.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska