Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podbeskidzie - Śląsk 1:2. Oceniamy wrocławian

Jakub Guder
fot. LK
Kto był najgorszy, a kto najlepszy w meczu z Podbeskidziem? Nasze subiektywne oceny wrocławian.

Oceniamy Śląsk za mecz z Podbeskidziem (średnia 6,21)

MATEUSZ ABRAMOWICZ: 6
Nie miał tym razem wiele pracy. Pewnie spisywał się na przedpolu, ale to jest jego mocna strona. Obronił jeden mocny, trudny strzał z dystansu.

PAWEŁ ZIELIŃSKI: 5,5
Szybka żółta kartka sprawiła, że nie wyszedł już na drugą połowę. Mariusz Rumak bał się, że Zieliński nie dotrwa do końca meczu.

ADAM KOKOSZKA: 6
Kokoszka czy Dwali? Nas wybór Rumaka trochę zaskoczył, bo Gruzin nie dawał powodów, by go posadzić na ławce. Kokoszka jednak spisał się poprawnie.

PIOTR CELEBAN: 6,5
Prawdziwy lider z charyzmą, a do tego groźny przy stałych fragmentach gry. Facet bez którego trudno sobie wyobrazić Śląsk Wrocław. Tak było też w sobotę.

MARIUSZ PAWELEC: 4
Wrócił do składu po dwóch meczach pauzy za kartki i sprokurował karnego. No cóż - grając często wślizgiem, to jego ryzyko zawodowe. Tym razem się nie udało.

TOM HATELEY 7,5
Anglik przeżywa najlepszy czas od kiedy przeprowadził się do Polski, a tymczasem jego kontrakt wygasa w czerwcu... Trzeba go zatrzymać we Wrocławiu!

TOMASZ HOŁOTA: 6,5
Tadeusz Pawłowski widział go przede wszystkim w roli stopera. Rumak konsekwentnie wystawia go w środku pola. Hołota zazwyczaj nie zawodzi.

PETER GRAJCIAR: 6
Szczerze? Mieliśmy już duże wątpliwości, czy z Grajciara będzie w Śląku jeszcze pożytek. Tymczasem Mariusz Rumak zrobił z niego dość solidnego skrzydłowego.

ROBERT PICH: 6
Pichowi do pełni szczęścia brakuje właściwie tylko bramki. Jest dużym zagrożeniem na skrzydle, ale wciąż nie może trafić do siatki. Tylko tego zabrakło mu w Bielsku.

RYOTA MORIOKA: 8
Bezsprzecznie - najlepszy piłkarz meczu. Każda akcja przechodziła przez niego, strzelił gola, a drugi padł po dobitce jego uderzenia.

BENCE MERVO: 7
Szósty mecz i czwarta bramka. Tyle samo ma Kamil Biliński, z tym że uzbierał te gole w 27 ligowych spotkaniach. Węgier ma instynkt snajpera.

Rezerwowi:
LASZA DWALI: 5,5 - wolimy go jako stopera, ale rażących błędów nie popełnił.

Kamil Dankowski i Andrasz Gosztonyi grali zbyt krótko, by ich ocenić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska