Kierowca volkswagena o 6 rano jechał przez Janowice Wielkie. Drogówka zatrzymała go do kontroli. Wówczas badanie alkomatem wykazało, że miał on 0,6 promila w organizmie. Policjanci poprosili go więc o prawo jazdy, z którego spisali dane i wystawili mu wezwanie do Komisariatu I w Jeleniej Górze. Kierowca nie odpowiadał na nie.
- Policjanci z drogówki postanowili wyjaśnić szczegóły zdarzenia - informuje Łukasz Dutkowiak z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu. - Pod tym adresem drzwi otworzył młody mężczyzna. Okazało się, że funkcjonariusze szukają, ale zmarłego przed dwoma laty szwagra kierowcy... Wówczas było jasne, że posłużył się on prawem jazdy, które nie należało do niego.
Kierowcą okazał się 52-letni mieszkaniec powiatu jaworskiego. W 2008 roku sąd orzekł mu zakaz prowadzenia pojazdów do 2010 roku za... jazdę pod wpływem alkoholu. Po tej karze nie przystąpił on ponownie do egzaminu. Teraz stanie przed sądem i będzie musiał odpowiedzieć nie tylko za jazdę po alkoholu, lecz także podrobienie podpisu i kradzież dokumentów.