Jak przekonuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (która nadzoruje budowę S8) wszystko jest zgodnie z projektem i przepisami. - Jeżeli budowana przez nas nowa droga przecina inną, musimy zapewnić jej połączenie. Może ono prowadzić pod lub nad naszą trasą - przekonuje Michał Nowakowski, z wrocławskiego oddziału GDDKiA. Tak było w tym przypadku. Tyle, że ze starego Ramiszowa do lasu prowadziła dotąd polna droga, z której rzadko korzystano. I szybko się to nie zmieni.
W urzędzie gminy w Długołęce usłyszeliśmy, że na razie nie ma w planach wybudowania porządnej utwardzonej drogi. Bo istniejący dukt służył, jako dojazd do pól rolnikom i na razie nikt nie zgłaszał potrzeby zamieniania go w asfaltową trasą.
Nowa droga połączyłaby starą część Ramiszowa z Pruszowicami.
Ciekawostką jest, że mieszkańcy Ramiszowa boją się położenia asfaltu na tym odcinku. Ich zdaniem, gdy na tym prostym odcinku zostanie ułożona równa nawierzchnia, znajdą się tacy, którzy będą urządzać tam sobie wyścigi.
Otwarcie pierwszego odcinka drogi S8 z Wrocławia do Oleśnicy planowane jest w ostatnim tygodniu września. Zobacz najnowsze zdjęcia z budowy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?