Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pod Wrocławiem mężczyzna skoczył z 10-metrowej tamy do rwącej rzeki (FILM, ZDJĘCIA)

Malwina Gadawa
Policjanci uratowali mężczyznę, który skoczył z 10-metrowej tamy Zalewu Mietkowskiego do rzeki Bystrzycy. Cudem uniknął śmierci. Uratował go mundurowy trzymający się linki holowniczej.

Policjanci z Kątów Wrocławskich otrzymali informację o mężczyźnie, z którego zachowania wynikało, że chce skoczyć do Zalewu Mietkowskiego w miejscu, gdzie wysokość nad lustrem wody dochodzi do 10 metrów.

W TYM MIEJSCU MĘŻCZYZNA SKOCZYŁ DO RZEKI - ZOBACZ

Mężczyzna skoczył do rwącej wody po stronie gdzie Bystrzyca wypływa z Zalewu Mietkowskiego. Wystarczy spojrzeć na powyższy film, żeby się przekonać, że jest to śmiertelne ryzyko...

- Po chwili rozległ się krzyk gapiów. Ciało mężczyzny zniknęło pod taflą spienionej wody - tak relacjonują sytuację policjanci.
Jeden z funkcjonariuszy wskoczył do wody trzymając linkę holowniczą wyciągniętą z radiowozu. Jego kolega z patrolu przytrzymywał ją z drugiej strony. Mężczyznę udało się wyciągnąć na brzeg.

Mężczyzna był pijany, a policjantom powiedział, że chciał sobie jedynie popływać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska