W domu na co dzień mieszkało pięć osób. Cztery były w budynku w chwili wybuchu.
- Tata, siostra i brat zostali poszkodowani, a moja mama na szczęście była o tej porze w pracy. Niestety w wyniku obrażeń zmarła moja babcia - czytamy na stronie zrzutki.
Budynek nie nadaje się do zamieszkania. Gmina zaoferowała lokum zastępcze, ale to rozwiązanie tymczasowe. Zbiórka wystartowała w sobotę. W ciągu kilku godzin udało się zebrać 30 tys. złotych, ale to zdecydowanie za mało, żeby ruszyć z odbudową. Jeśli chcesz pomóc kliknij poniżej.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?