PO wybiera szefa we Wrocławiu. Politycy zasiadają już w Ossolineum

CZYTAJ TEŻ: RELACJA NA ŻYWO Z WYBORÓW SZEFA PO WE WROCŁAWIU

Może być gorąco, bo Protasiewicz chce zawrzeć sojusz z prezydentem Wrocławia, Rafałem Dutkiewiczem. Takie pomysły są jednak nie do zaakceptowania przez polityków partii, którzy są skupieni wokół Grzegorza Schetyny - lidera PO na Dolnym Śląsku. A poseł Piechota jest zaufanym człowiekiem byłego wicepremiera.

Otoczenie europosła tryska optymizmem. - Na pewno wygramy. Dokładnie policzyliśmy, ile mamy głosów. A jak wygramy we Wrocławiu, to wygramy i w kolejnych wyborach - mówią stronnicy Protasiewicza.

Gra nie toczy się bowiem wyłącznie o szefowanie partii we Wrocławiu. Jeśli Protasiewicz wygra, to zmierzy się właśnie ze Schetyną w wyborach dolnośląskich. I jeśli wygra także to starcie, zawrze sojusz z Dutkiewiczem. A Schetyna straci swoją pozycję w partii.

Tymczasem dowiedzieliśmy się, że Protasiewicz dostał od Donalda Tuska ofertę objęcia stanowiska sekretarza generalnego Platformy. Ale, jak donosi nasz rozmówca, pod warunkiem że pokona Schetynę w walce o szefowanie PO na Dolnym Śląsku.

Taka oferta dla Protasiewicza ma być kolejną odsłoną sporu Tuska i Schetyny. Sam Schetyna zajmował już stanowisko sekretarza Platformy. I kilka dni temu w audycji w radiowej Trójce powiedział, że nie wyklucza, że będzie się ubiegał o to stanowisko. Dodał też, że stanowisko sekretarza PO powinno zostać wzmocnione.

Protasiewicz niedawno był już wymieniany jako jeden z kandydatów na sekretarza generalnego PO. Polityk jest najprawdopodobniej ostatnią kadencję posłem Parlamentu Europejskiego. A w listopadzie tego roku PO wybierze swoje władze krajowe.

- Spokojnie, bo Jacek jeszcze nie wygrał walki o Wrocław - mówi polityk, który w sobotę poprze Piechotę. - Nawet jeśli wiele osób deklaruje poparcie dla niego, to w głosowaniu może być zupełnie inaczej - słyszymy.