Po upałach nadciągają deszczowe chmury. Kiedy popada? [PROGNOZA]
Czwartek ostatnim upalnym dniem we Wrocławiu
Wszystko wskazuje na to, że czwartek może być najcieplejszym dniem sierpnia w stolicy Dolnego Śląska i jednocześnie ostatnim akcentem zjawiska, które meteorolodzy nazywają spanish plum.
Tzw. hiszpański pióropusz to napływ do Europy zachodniej i centralnej bardzo gorącego powietrza znad Półwyspu Iberyjskiego. Wysoka temperatura znad Hiszpanii i Portugalii dosłownie rozlała się po naszej części kontynentu, serwując we Wrocławiu temperatury przekraczających 33 stopnie w cieniu.
Do tej pory rekord sierpnia to 33,5 stopnia Celsjusza. To temperatura zanotowana w stacji Uniwersytetu Wrocławskiego na Dąbiu już dwukrotnie w sierpniu. Dziś (czwartek, 9 sierpnia) ma być jeszcze cieplej. Prognoza Zakład Klimatologii i Ochrony Atmosfery
Uniwersytetu Wrocławskiego przewiduje, że w czwartek o godz. 16 temperatura osiągnie w cieniu 33,68. Jeśli tak się stanie, będzie ustanowiony tegoroczny rekord temperatury w sierpniu we Wrocławiu.
W kolejnych godzinach i dniach te wartości będą już zdecydowanie niższe.