Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po co takie studia, skoro nie ma pracy?

Bartosz Moch
.
. Przemyslaw Swiderski
Brakuje ofert dla absolwentów najpopularniejszych kierunków. Dlaczego więc młodzi ludzie decydują się na takie studia?

Ostatnia rekrutacja na uczelniach wyższych znów przebiegała według schematu znanego od lat. Na Uniwersytecie Wrocławskim, jak co roku, to dziennikarstwo, psychologia i prawo cieszyły się największą popularnością pod względem liczby zgłoszeń. Czy rynek pracy jest w stanie dalej wchłaniać tak dużą liczbę absolwentów tych specjalizacji?

- Tegoroczna rekrutacja była rekordowa, ponad 25 tysięcy kandydatów zarejestrowało się w naszym systemie, a to o 3 tysiące więcej, niż w roku ubiegłym - mówi Agata Sałamaj z Zespołu do spraw Promocji Uniwersytetu Wrocławskiego. - Czołówka kierunków nie zmienia się u nas od lat, również teraz najpopularniejsze to: prawo, gdzie zapisały się 2142 osoby, potem psychologia - 1983 chętnych, komunikacja wizerunkowa - 1259 oraz dziennikarstwo i komunikacja społeczna - 1246. Biorąc pod uwagę liczbę zgłoszeń w ogóle nie dostrzegamy niżu demograficznego - dodaje Agata Sałamaj.

Prawnik dobrze zarabia, ale...

Osoby ubiegające się o przyjęcie na studia wyższe od lat wybierają masowo te same kierunki, co zdaniem przedstawicieli rynku pracy jest dużym błędem.

- Największą bolączką polskiego rynku pracy, poza tym, że się on systematycznie kurczy, to znaczy maleje liczba osób w wieku produkcyjnym, jest bezrobocie strukturalne. Czyli niedopasowanie osób kończących edukację do potrzeb rynku pracy. Wiele osób decyduje się na - ich zdaniem - ciekawe studia i myśli utartymi schematami, że na przykład prawnik dobrze zarabia, a nie patrzy na to, że według wszystkich analiz po takim kierunku ciężko o pracę bez dalszego, często wieloletniego kształcenia - komentuje Andrzej Kubisiak, ekspert Work Service.

I dodaje: - Niektórzy z góry uznają, że i tak będą pracować w innym zawodzie, więc na okres studiów decydują się na przyjemny dla nich kierunek.

Ekspert poleca informatykę

Na jakie kierunki studiów powinny zatem decydować się młode osoby, żeby o pracę było im łatwiej? - Naszym zdaniem najbardziej perspektywiczne kierunki to informatyka, wszelkiego rodzaju specjalizacje związane z inżynierią i studia lingwistyczne, które są alternatywą dla humanistów, bo przecież nie każdy musi nadawać się na politechnikę - mówi Kubisiak.

Te słowa potwierdza również Maciej Sałdacz z Powiatowego Urzędu Pracy we Wrocławiu: - Z analizy bazy ofert pracy wynika, że bardzo niewiele mamy obecnie ofert dla dziennikarzy, psychologów czy prawników - występują one sporadycznie. Wśród ofert dla osób z wykształceniem wyższym dominuje wykształcenie techniczne lub informatyczne, posiadamy również dużo ofert dla księgowych i specjalistów ds. rachunkowości.

Mimo wszystko osoby, które nie wybiorą bardziej perspektywicznych studiów, nie są wcale skazane na bezrobocie. Ale muszą liczyć się z tym, że - zwłaszcza na początku - może im być trudniej:

- Rynek pracy jest obecnie w tak dobrej kondycji, cechuje się najniższą od lat stopą bezrobocia, że nawet ukończenie innych kierunków, zwłaszcza w dużych ośrodkach jak Wrocław, daje spore szanse na zatrudnienie. Jednak osoby studiujące na kierunkach typu dziennikarstwo, prawo czy psychologia powinny już w trakcie studiów zbierać jak najwięcej doświadczeń zawodowych, by później wykazać się praktycznymi umiejętnościami przed potencjalnym pracodawcą - tłumaczy ekspert Work Service.

Nie każdy musi mieć studia, by odnaleźć się na rynku pracy i mieć wysoką płacę: - W Polsce po transformacji ustrojowej zapanowała moda na wyższe wykształcenie, wobec czego brakuje dziś absolwentów techników i szkół zawodowych - kończy Kubisiak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska