Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po co komu sołtys?

Anna Gabińska
Marszałek Cezary Przybylski
Marszałek Cezary Przybylski Dariusz Gdesz / Polskapresse
O tym, dlaczego sołtys jest potrzebny na wsi, z Cezarym Przybylskim, marszałkiem województwa dolnośląskiego rozmawia Anna Gabińska.

Po co dolnośląskiej wsi sołtys, skoro ma już wójta?

Nie wyobrażam sobie żadnej wsi bez sołtysa. Wójt reprezentuje całą gminę, a więc kilka lub kilkanaście miejscowości, a sołtys to taki „nasz człowiek”. Żyje i wywodzi się spośród mieszkańców danej wsi, w sposób naturalny jest najbliżej potrzeb i problemów swoich sąsiadów. Doskonale zna lokalne sprawy, zna też osobiście mieszkańców i wie, jak z nimi rozmawiać. W tym ujęciu wójt jest bardziej urzędnikiem, a sołtys - przyjacielem i społecznikiem. Dlatego na sołtysów wybiera się ludzi cieszących się autorytetem, często inicjatorów akcji społecznych, takich, którzy czują się związani ze swoimi miejscowościami i będą bronić ich lokalnego interesu. Mam ogromny szacunek do pracy sołtysów.

Jaki powinien być wzorcowy sołtys?

Sołtys to trochę taki człowiek- orkiestra, bo w swojej działalności dotyka wszystkich obszarów życia - od spraw społecznych i zdrowia, przez infrastrukturę, aż po wydarzenia kulturalne i sportowe. Musi się cieszyć poważaniem i zaufaniem mieszkańców, musi też mieć zdolności organizacyjne i pewnego rodzaju charyzmę, dzięki której będzie w stanie przekonać ludzi do zaangażowania we wspólne sprawy. Powinien być aktywny i skuteczny w swoich działaniach. Dobry sołtys to na pewno osoba otwarta i kontaktowa, pełna empatii, ale też potrafiąca obiektywnie oceniać rzeczywistość. A ponieważ działa na styku życia z administracją, musi znać jedno i drugie. Na Dolnym Śląsku mamy bardzo wielu doskonałych sołtysów.

To funkcja pełniona społecznie. Pomysł PSL-u, żeby dostawał stałe wynagrodzenie spalił na panewce - już w pierwszym czytaniu posłowie go odrzucili na początku br. Jak zdaniem Pana Marszałka powinna być rozwiązana ta kwestia? Może już teraz jest tak, jak być powinno?

Projekt, o którym mówimy, miał na celu wzmocnienie pozycji sołtysa i sołectwa. Chodziło m.in. o nadanie sołectwom osobowości prawnej, by mogły działać jako organizacje pożytku publicznego. Takie rozwiązanie na pewno ułatwiłoby lokalnym społecznościom aplikowanie o środki zewnętrzne. Co do finansowania stanowiska sołtysa, to mam wątpliwości. Sołtys dostaje dziś prowizję od zbieranych podatków (leśnego, rolnego i od nieruchomości), diety za uczestnictwo w radach gminy i zwrot kosztów podróży. Siła pozycji sołtysa wynika ze społecznego charakteru tej funkcji. Ubiegają się o nie osoby o szczególnym zacięciu społecznym, które zawodowo spełniają się na innych polach. Moim zdaniem próba definiowania sołtysa jako kolejnego urzędnika administracji nie jest najszczęśliwsza i może spowodować, że sama funkcja straci na swoim znaczeniu. Z drugiej strony - za dobrze wykonywaną pracę, należy się płaca - należałoby więc poszukać innych form finansowego docenienia pracy aktywnych sołtysów.

Dlaczego Pan Marszałek objął patronatem plebiscyt Sołtys i Sołectwo Roku 2017?

To bardzo cenna inicjatywa i cieszę się, że gazeta podjęła taki temat. Plebiscyt Sołtys i Sołectwo Roku 2017 to doskonała okazja, by docenić i uhonorować pracę najlepszych sołtysów i najaktywniejsze sołectwa. Warto dostrzegać pracę ludzi, którzy na co dzień kształtują obraz dolnośląskiej wsi i którzy angażują swój czas i siły w rozwój swoich miejscowości. Warto honorować takie postawy. Dzięki takim akcjom ludzie lepiej poznają pracę sołtysów. Plebiscyt może spełnić jeszcze jedną ważną funkcję. Wierzę, że pobudzi ludzi do działania, aktywuje kolejne osoby i być może pozwoli wyłonić nowych liderów społecznych.

Rozmawiała Anna Gabińska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska