Przyzwyczailiśmy się do tego, że radiobudziki, podobnie jak kuchenne radyjka, proponują nam dźwięk niezbyt wysokich lotów, w lwiej większości monofoniczny, pozbawiony mocy, z mocno obciętymi pasmami średnim i niskim. Rzadkie wyjątki od tej reguły kosztują już znacznie więcej, niż około 70-120 zł - bo tyle mniej więcej trzeba zapłacić za prosty sprzęt tego typu. Mocno zaskoczył nas więc radiobudzik firmy Platinet, który brzmi o klasę lepiej, niż znane z popularnych marketów urządzenia.
Za 249 zł dostajemy do dyspozycji budzik, termometr, nieźle grające radio, które może też służyć jako głośnik bezprzewodowy stereo dla smartfona, podwójną ładowarkę USB, a także ładowarkę indukcyjną. Można się spierać, czy warto zapłacić tyle za multimedialny kombajn, który będzie głównie budzikiem, może także radiem przygrywającym nam przy wstawaniu i porannej toalecie i śniadaniu. Jeżeli jednak zdecydujemy się na zakup - jestem przekonany, że się nie zawiedziemy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?