Lista kandydatów do sejmiku będzie pod szyldem Platformy Obywatelskiej. W rozmowach ustalono, że to PO - jako że ma teraz więcej radnych - będzie mogła decydować o jej kształcie. Jednak prawie na pewno otworzy listę sam prezydent Rafał Dutkiewicz. Nawet w PO przyznają, że nikt, tak jak on, nie będzie w stanie "pociągnąć" listy.
W mieście większość ma klub Dutkiewicza i dlatego to radni prezydenta będą mieli na liście większość. Będzie też szyld komitetu gospodarza Wrocławia, którego popiera PO. Powołano już zespoły polityków, które mają ustalić szczegóły. Jeśli chodzi o Wrocław, będzie tworzyła je m.in. Renata Granowska, obecna szefowa klubu PO w radzie. Decyzja o tyle zaskakująca, że Granowska nie żyje w najlepszych relacjach ze sporą grupą polityków PO, m.in. radnymi Sebastianem Lorencem czy Agatą Gwaderą-Urlep.
- Wspólne listy to nie wszystko. Przede wszystkim to wspólny projekt Platformy Obywatelskiej i Rafała Dutkiewicza dla dobra Dolnego Śląska - mówi Marcin Garcarz, bliski współpracownik prezydenta. I zdradza, że jest plan, aby we wszystkim miastach prezydenckich w regionie iść razem do wyborów. Wiadomo, że z takiego pomysłu nie jest zadowolony Robert Raczyński, prezydent Lubina. - O wszystkim dopiero będziemy mówić - kończy Garcarz.
Oczywiście, w ramach ustaleń podjęto decyzję, że PO poprze Dutkiewicza w wyborach na prezydenta Wrocławia.
Przypomnijmy, że w czwartek zarząd krajowy PO ustalił, że w gminach powyżej 20 tysięcy PO ma wystawiać własnych kandydatów. Ale można zrobić wyjątki. Wspólne listy z innymi ugrupowaniami musi jednak zatwierdzić zarząd partii. Natomiast kandydatów na prezydenta spoza PO musi zaakceptować Paweł Graś, sekretarz generalny.
Po zarządzie PO pojawiły się też informacje, że Donald Tusk nie jest zachwycony faktem, że ma dojść do porozumienia wyborczego z Rafałem Dutkiewiczem. Szefowi rządu miało nie podobać się, że prezydent wystartuje do sejmiku i jednocześnie będzie ubiegał się o reelekcję we Wrocławiu. W obu przypadkach z poparciem PO.
Jacek Protasiewicz, szef PO na Dolnym Śląsku, dementuje jednak informacje, jakoby Tusk wyrażał niezadowolenie z koncepcji koalicji z Dutkiewiczem. Polityk przypomina, że to przecież sam premier dał zielone światło do tego, aby wchodzić w sojusze z prezydentami dużych miast, którzy mają zbliżone poglądy.
W PO ustalono, że listy muszą zostać zatwierdzone pod koniec lipca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
