Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Płacisz za usługę fachowca, który korzysta z ulgi na start? ZUS może kazać ci zapłacić składki za niego!

Agnieszka Moryc / AIP
Piotr Krzyżanowski / Polska Press
Ulga na start w zamyśle miała pozwolić na rozpoczęcie działalności gospodarczej bez ryzyka związanego z koniecznością zapłacenia danin publicznych, w tym składek na ZUS, które są kamieniem u szyi zwłaszcza zaczynających biznes przedsiębiorców. Tymczasem ZUS nie zamierza stosować taryfy ulgowej: nie ma składek od działalności gospodarczej, będzie je ściągał jak od umowy zlecenia!

Polski rząd z wielką dumą ogłosił pakiet zmian dla biznesu nazywany Konstytucją Biznesu. Jednym z flagowych postulatów było wprowadzenie ulgi na start dla przedsiębiorców rozpoczynających działalność. Niestety rzeczywistość po raz kolejny brutalnie weryfikuje plany polskiego rządu, ZUS w wydanej interpretacji informuje o konieczności odprowadzania składek, także od przedsiębiorców korzystających ze zwolnienia ze składek ZUS.

Ulga na start fikcją - ZUS będzie ściągał składki jak od umowy zlecenia

Ulga na start zakładająca 6 miesięczne zwolnienie z obowiązku płacenia składek na ubezpieczenie społeczne dla przedsiębiorców rozpoczynających działalność może skutkować problemami dla pozostałych przedsiębiorców. Wszystko przez absurdalną interpretację gdańskiego ZUS (interpretacja nr DI/100000/43/822/2018). Wg ZUS korzystający z ulg nie będą traktowani jako przedsiębiorcy, ale jako zleceniobiorcy. W drugim przypadku wysokość składek zależy od wysokości przychodu, co podważa flagowy projekt polskiego rządu.

Interpretacja ZUS pokazuje, że tzw. “ulga na start” to tylko PR-owy zabieg rządzących. W praktyce przedsiębiorcy rozpoczynający działalność korzystający z 6-cio miesięcznego zwolnienia ze składek na ZUS będą traktowani niczym zleceniobiorcy. Nakłada to dodatkowe obowiązki w postaci konieczności regulowania składek na obowiązkowe ubezpieczenie społeczne na kontrahentów współpracujących z takimi przedsiębiorcami, co może skutkować ich wykluczeniem w obrocie gospodarczym. To pokazuje jak daleko Polsce w tworzeniu preferencyjnych warunków biznesowi do takich krajów jak Wielka Brytania czy Irlandia.

Niekorzystną interpretację potwierdza w rozmowie z Rzeczpospolitą rzecznik prasowy Centrali ZUS w Warszawie - Wojciech Andrusiewicz:
“Interpretacja wydana przez oddział w Gdańsku jest prawidłowa. Zarówno osoba prowadząca działalność nierejestrową (nieewidencjonowaną), jak i przedsiębiorca w okresie ulgi na start nie są osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność w rozumieniu przepisów ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Nie mają tytułu do ubezpieczeń społecznych. Gdy zatem wykonują umowę o świadczenie usług, muszą być za nich opłacane składki na obowiązkowe ubezpieczenia społeczne (w konsekwencji również zdrowotne) na takich samych zasadach jak za każdego innego zleceniobiorcę.”

Interpretacja ZUS może być także problematyczna dla nowych przedsiębiorców. Wielu z nich korzysta z dotacji wypłacanych przez powiatowe urzędy pracy, pod warunkiem że nie będą w tym czasie podejmowali innej działalności zarobkowej. Interpretacja traktująca ich jako zleceniobiorców może spowodować obowiązek zwrotu takiej dotacji, która może wynieść nawet 24 tys. zł.

Jak to działa w Wielkiej Brytanii

Wysokość składek na ubezpieczenie zdrowotne w Wielkiej Brytanii (National Insurance) jest zależna od sytuacji finansowej przedsiębiorcy, przez co brytyjski przedsiębiorca nie musi martwić się czy w danym miesiącu zarobi na wysoką składkę na ZUS.
Przedsiębiorcy, którzy nie osiągnęli zysku (po opłaceniu wszelkich kosztów prowadzenia działalności) w kwocie min. 6205 funtów (około 29 400 złotych) nie płacą w ogóle składki na ubezpieczenie. Przedsiębiorcy, których roczny zysk wynosi pomiędzy 6205 funtów (około 29 400 złotych) a 8 424 funtów (około 40 000 złotych) płacą 2,95 funtów tygodniowo (około 14 złotych) składki na ubezpieczenie społeczne. W skali miesiąca daje to składkę na poziomie 56 złotych! W przypadku, gdy roczny zysk wynosi więcej niż 8424 funty (do progu 46350 funtów) przedsiębiorca płaci składkę w wysokości 9-proc. od nadwyżki powyżej kwoty 8424 funtów. Zarabiający powyżej 46350 funtów (około 220 tys. zysku w roku) muszą zapłacić dodatkowe 2-proc. od nadwyżki ponad 46 350 funtów.

Wielka Brytania jest niezwykle popularnym kierunkiem dla programistów, grafików, blogerów, branży e-commerce oraz firm z branży nowych mediów. Przedsiębiorcy wybierają Wielką Brytanię nie tylko ze względu na niższe składki na ubezpieczenie społeczne, ale także przez wysoką kwotę wolną od podatku oraz proste i przejrzyste prawo.

Najpopularniejszą formą prowadzenia działalności w Wielkiej Brytanii jest spółka limited (odpowiednik polskiej sp. z o.o.).Podobnie rzecz ma się z obowiązkowymi składkami dla dyrektorów spółek limited. Dla miesięcznych dochodów w wysokości do 702 funtów (około 3 400 złotych) dyrektor spółki nie płaci żadnych składek na ubezpieczenie. Składka na ubezpieczenie dyrektora spółki limited jest odprowadzana od zarobków powyżej 8 424 funtów (około 40 tys. złotych) w skali roku (w wysokości 12-proc. nadwyżki ponad kwotę 8424 funtów). Przy zarobkach powyżej 46 350 funtów (około 220 tys. złotych) dyrektor spółki płaci dodatkowe 2-proc. od nadwyżki ponad tę kwotę.

Agnieszka Moryc, Dyrektor Zarządzająca Admiral Tax, polsko-brytyjskiej firmy doradztwa podatkowego

Komunikat ministerstw i ZUS

Zamieszanie wokół oficjalnej interpretacji ZUS ma uspokoić wydany właśnie wspólny komunikat Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii, Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej i Zakładu Ubezpieczeń Społecznych; „zleceniodawcy nie mają obowiązku odprowadzania składek na ubezpieczenia społeczne za kontrahentów, którzy korzystają z ulgi na start" – brzmi jego główna konkluzja.
Autorzy komunikatu piszą ponadto: "Zgodnie z Prawem przedsiębiorców, w okresie korzystania z ulgi na start przedsiębiorcy nie podlegają obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym w ramach prowadzonej działalności gospodarczej. Dotyczy to świadczenia usług i realizowania zleceń w ramach tej działalności. W czasie korzystania z ulgi na start zgłoszenie do ubezpieczeń społecznych z tytułu prowadzonej działalności ma charakter dobrowolny i następuje na wniosek przedsiębiorcy”.
Jest to jednak nie mający mocy prawnej komunikat, prawem jest interpretacja ZUS. Mamy nadzieję, że zostanie ona cofnięta i wydana nowa, zgodna z wolą rządowych autorów komunikatu.

To już definitywny koniec z uciążliwym obowiązkiem składania co roku PIT. Za wszystkich zrobi to fiskus. Kliknij w ten tekst a dowiesz się wszystkiego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Płacisz za usługę fachowca, który korzysta z ulgi na start? ZUS może kazać ci zapłacić składki za niego! - Strefa Biznesu

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska