Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PKP sprzedało dworzec. Idzie do rozbiórki

r.burdosz/um zgorzelec
Nielubiana wizytówka Zgorzelca i wciąż jednak po trosze PKP, została sprzedana. 30 listopada burmistrz Rafał Gronicz i nowy właściciel podpisali akt notarialny.

Nabywcą nieruchomości zabudowanej budynkiem byłego dworca PKP Zgorzelec Miasto oraz przyległych działek jest Projekt Gostyń Sp. z o.o. Nieruchomości zostały zbyte w wyniku I rokowań przeprowadzonych 10 października 2017 roku w Urzędzie Miasta Zgorzelec za kwotę 1.289.750,00 zł brutto. Sprzedaż została zabezpieczona wpisami nakładającymi na nabywcę obowiązek zagospodarowania nieruchomości zabudowanej dworcem w określonym terminie, pod groźbą kar finansowych. Inwestor zapowiada, że w pierwszej kolejności planuje rozbiórkę byłego dworca.

Dworzec Zgorzelec Miasto od lat budzi tak silne emocje, że warto pokrótce przypomnieć jego historię. Zacznijmy jednak od „prastacji” Zgorzelec Miasto, bo mało kto dziś pamięta, że do lat 70-tych rolę tę pełnił drewniany barak mieszczący prawdopodobnie prowizoryczną kasę i poczekalnię dla podróżnych. Wybudowano go obok istniejącej do dziś nastawni obok przejazdu kolejowego przy ul. Bohaterów II Armii Wojska Polskiego.

Nowy, oddalony o kilkaset metrów od pierwszej stacji Zgorzelec Miasto dworzec oddano do użytku ok. 1975 roku. Od tamtej pory nazwa PKP Zgorzelec Miasto nieodłącznie związana jest z charakterystycznym budynkiem na skarpie, u podnóża której, w pięknym bazaltowym wąwozie, wytyczono dwa perony kolejowe. Lata świetności dworca to druga połowa lat siedemdziesiątych i pierwsza połowa lat osiemdziesiątych. Od drugiej połowy lat 80. zaczyna się proces powolnego podupadania dworca i jego stopniowa degradacja aż do ruiny. W następnych latach o przejęcie niszczejącego budynku dworca bezskutecznie zabiegały władze samorządowe Zgorzelca. PKP nie były zainteresowane oddaniem budynku. Chciały go sprzedać i to nie tanio. Udało się dopiero w 2008 roku, a rok później nabywca wystąpił do miasta o sprzedaż działki przyległej do nieruchomości. W przeciwieństwie do działki z dworcem sprzedanej przez PKP, sprzedaż miejskiej nieruchomości zabezpieczono zapisami nakładającymi na nabywcę, pod sankcją dużych kar finansowych, obowiązek zagospodarowania terenu w określonym terminie. To był bardzo dobry ruch, bo inwestor nie zdołał zrealizować swoich planów i w 2014 roku, na konto gminy wpłynęło 300 tys. zł. W w sierpniu 2015 roku nierzetelny właściciel poinformował o zamiarze przekazania gminie nie tylko działki oraz budynku. Z końcem września 2015 roku sfinalizowano porozumienie i Zgorzelec odzyskał zbytą w 2009 roku za ponad 1 mln zł działkę. Teraz ponownie udało się ją sprzedać.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska