PJN już szuka ludzi wśród samorządowców, czyli tam, gdzie Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia i prezes stowarzyszenia Obywatelski Dolny Śląsk.
- Jest duże zainteresowanie. Zgłosiło się do nas już kilkaset osób - przyznaje poseł Wiesław Kilian, który wcześniej był w PiS, a podczas ubiegłorocznej kampanii samorządowej wspierał Sławomira Piechotę z PO jako kandydata na prezydenta Wrocławia.
PJN w lutym powołała swoich pełnomocników wojewódzkich. Szefem na Dolnym Śląsku został Paweł Poncyljusz, ale pracę u podstaw będą wykonywać Wiesław Kilian, Ryszard Kabat (związany niedawno z Wałbrzyskim PiS) i legnicki senator Jacek Swakoń, który rozstał się z PO.
Kilian nie ukrywa, że walka o znane nazwiska na listach do parlamentu dopiero się zaczyna. PJN jest po luźnych rozmowach z Wojciechem Murdzkiem, prezydentem Świdnicy, i Rafałem Dutkiewiczem.
- Chcemy pomagać im rozwiązywać problemy, które wymagają interwencji w Sejmie - mówi ogólnikowo Kilian, choć sama PJN nie kryje, że zamierza być tubą samorządowców na Wiejskiej. Identyczny plan, tylko związany z Senatem, ma Obywatelski Dolny Śląsk. Choć oficjalnie sam Dutkiewicz nie powiedział "tak", to większość działaczy ODŚ wyraża taką ochotę. Pod koniec marca mają rozpocząć prawdziwą dyskusję na ten temat.
Ale PJN będzie trudno przekonać znanych samorządowców do wstąpienia w szeregi tego ugrupowania. Ostatnie, sobotnie sondaże (Instytut Badania Opinii Homo Homini wykonał je dla Polskiego Radia) pokazują, że PJN do Sejmu nie wejdzie, uzyskując zaledwie 2,6 proc. poparcia.
Posła Kiliana wcale to nie zraża, bo PJN, która jeszcze nie jest zarejestrowaną partią, dopiero się tworzy.
- My, PiS i Stowarzyszenie Dutkiewicza mamy ten sam elektorat. Będziemy musieli usiąść i spróbować się porozumieć. Jeżeli tak się nie stanie, to zwycięsko wyjdzie z tego Platforma - podkreśla Kilian.
To będzie walka
PO, PiS, SLD, PSL, PJN. Nie tylko te ugrupowania będą walczyć o mandaty w parlamencie.
Do szturmu na Wiejską szykuje się również Ruch Poparcia Janusz Palikota. Ten polityk w stolicy Dolnego Śląska manifestuje swoją obecność wyłącznie na licznych plakatach ze skrzydełkami i hasłem: "Gospodarka jest najważniejsza". Ruch, choć w regionie struktury już stworzył, nie ma wielkiej siły przebicia.
Choć do wyborów zostało 8 miesięcy, to tylko PO przygotowania zaczęła już teraz. Inne partie oficjalnie przekonują, że na układanie list i kampanię będzie jeszcze czas.
Czy PJN ma szansę stworzyć alternatywę dla PO i PiS i czy może być konkurencją dla ODŚ Dutkiewicza? Podyskutuj na forum
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
