Piszczek jest właścicielem LKS-u i po wygaśnięciu kontraktu w Borussii Dortmund postanowił pograć jeszcze w III lidze. Tam gdzie jego drużyna przyjeżdża, tam zawsze jest duże zainteresowanie meczem. Nie inaczej było na Kłokoczycach.
Piszczek nie dokończył sobotniego spotkania. Zszedł z kontuzją w 81 minucie. Pomimo urazu nie wsiadł jednak od razu do autokaru, tylko przez godzinę rozdawał autografy i pozował do zdjęć.
"W końcówce (...) meczu Ślęza Wrocław - LKS Goczałkowice Łukasz Piszczek doznał urazu i musiał zejść z boiska. Mógł wsiąść do autokaru i odjechać, a długo rozdawał autografy i robił zdjęcia z kibicami. Class is permanent. Panie Łukaszu, szacunek!" - napisał na Twitterze rzecznik Ślęzy Wrocław Michał Rygiel.
Ślęza po meczu może czuć duży niedosyt. Miał lidera na łopatkach, a stracił zwycięstwo w 88 minucie. Po golu na 2:1 wrocławianie mądrze się bronili, ale stracili gola z rzutu wolnego. Potem stworzyli sobie jeszcze dwie okazje, ale musieli zadowolić się remisem. Szkoda.
Po tym meczu Ślęza jest czwarta i ma 34 punkty. Lider z Goczałkowic ma 41 punktów. W strefie spadkowej znajdują się w tej chwili: Warta Gorzów Wielkopolski, Foto-Higiena Gać i Karkonosze Jelenia Góra.
To był ostatni mecz rundy jesiennej w III lidze. Piłkarze wrócą na boiska w połowie marca.
- Polskie sportsmenki, które rozebrał Playboy i CKM (ZDJĘCIA)
- Najgorętsze siatkarki. Zachwycają urodą i wdziękiem. Zobacz ZDJĘCIA
- Nowe WAG's Śląska Wrocław [ZDJĘCIA]
- Gdzie się wybrać w koszulce Śląska i "przeżyć"? (GALERIA)
- Najpiękniejsze siatkarki [ZDJĘCIA]
- Zobacz czym jeżdżą dolnośląskie drużyny (ZDJĘCIA)
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?