Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piszczek i Chałbiński zapłacą Zagłębiu 300 tysięcy

Piotr Janas
Łukasz Piszczek jeszcze w barwach KGHM Zagłębia Lubin
Łukasz Piszczek jeszcze w barwach KGHM Zagłębia Lubin FOT. PIOTR KRZYZANOWSKI
Łukasz Piszczek i Michał Chałbiński zapłacą KGHM Zagłębiu Lubin 300 tys. zł. To efekt wyroku za grzechy z 2006 roku, który dziś się uprawomocnił. Obaj piłkarze brali wtedy udział w ustawieniu meczu z Cracovią.

Byli piłkarze KGHM Zagłębia Lubin muszą niejako oddać pieniądze swojemu byłemu pracodawcy, który zapłacił karę za ustawienie meczu z Cracovią w maju 2006 roku przez swoich zawodników.

Przypomnijmy, że gracze Zagłębia w owym czasie walczyli o prawo do gry w Pucharze UEFA. Urządzał ich remis z Cracovią, więc postanowili zrobić zrzutkę i zapłacić drużynie z Krakowa za bezbramkowy rezultat. W procederze tym uczestniczyli m.in. Chałbiński i Piszczek, choć obecny piłkarz Borussi Dortmund nawet nie zagrał w tamtym spotkaniu.

Jako młody zawodnik sam zgłosił się do prokuratury w 2009 roku i poinformował o zajściu sprzed trzech lat. Stwierdził, że z racji wieku musiał podporządkować się starszyźnie w szatni i wziąć udział w składce. Zagłębie zostało ukarane za to grzywną w wysokości 300 tys. złotych. Karę zapłaciło, ale postanowiono odzyskać te pieniądze, oskarżając samych piłkarzy.

- Klub dochodzi swoich roszczeń od Łukasza Piszczka i Michała Chałbińskiego już od dobrych kilku lat. Sprawę wygraliśmy. Chodziło o kwotę kary, którą Zagłębie musiało zapłacić do PZPN-u - powiedział portalowi sportowefakty.wp.pl prezes ,,Miedziowych” Tomasz Dębicki.

Teraz sprawa ta dobrnęła do końca, bowiem wyrok się uprawomocnił. Piłkarze muszą dogadać się między sobą i oddać pieniądze lubińskiemu klubowi. Nie trudno zgadnąć, że dla grającego w 1. Budeslidze reprezentanta Polski wydatek rzędu 150 tys. zł nie powinien być wielkim problemem, ale dla Chałbińskiego może być już większym kłopotem. Chałbiński po odejściu z Zagłębia grał jeszcze w Polonii Warszawa oraz w Piaście Gliwice. Karierę zakończył w październiku 2011 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska