Kiedy ma schodzić, mówi: "Ja tu każdego roku po Wielkanocy jestem i coraz bardziej się przekonuję, że Pan Jezus miał rację, gdy mówił: »Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem«! Ja w to wierzę...". I zszedł na dół. Zostałem sam, rozmyślając nad słowami Słowaka. Gdy wróciłem do schroniska w Popradzkim Plesie, otworzyłem Pismo Święte i przeczytałem: "Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie. Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki. Wierzysz w to?" (J 11,25-26). Zanim zamknąłem świętą księgę, wyznałem cicho: "Tak, Panie, wierzę!".
Trudna tajemnica
Gdy Jezus zapowiadał, że "po trzech dniach zmartwychwstanie", Jego uczniowie "nie rozumieli tych słów" (Mk 9,31-32). Kto by je rozumiał, gdy nigdy dotąd takie misterium nie zdarzyło się! I dlatego po zmartwychwstaniu Jezusa Jego uczniowie mieli trudności z uwierzeniem w to, co opowiadały kobiety o pustym grobie, i dlatego ich "słowa wydały się im czczą gadaniną i nie dali im wiary" (Łk 24,10-11). A jednak Jezus zmartwychwstał - i jest to jedna z fundamentalnych prawd wiary chrześcijańskiej.
Ludzie Paschy i Zmartwychwstania
"Czymże jest życie wasze?" - pyta św. Jakub (Jk 4,14). Otóż jest "paschą", czyli "przejściem", gdyż rzeczywiście jesteśmy "pielgrzymami na tej ziemi" i przechodzimy do życia wiecznego, gdyż - dzięki Chrystusowi i Jego zmartwychwstaniu - "jako ostatni wróg zostanie pokonana śmierć" (1 Kor 15,26). I "w Chrystusie wszyscy będą ożywieni" (1 Kor 15,22) i powstaną do życia w "niebie nowym i ziemi nowej" (Ap 21,1). Wprawdzie "postanowiono ludziom raz umrzeć" (Hbr 9,27), lecz jeszcze mocniej Bóg postanowił zmartwychwstać w Chrystusie, naszej "nadziei chwały" (Kol 1,27). "Zmartwychwstanie" to biblijne, greckie "anastasis". Wędrując kiedyś po Grecji, spotykamy w górach Tajgetos młodą rodzinę - ojca, matkę i dwuletnią dziewczynkę o pięknym, biblijnym imieniu Anastazja. "Zrodzona z miłości do życia będzie żyć po zmartwychwstaniu wiecznie i dlatego nosi takie symboliczne imię. Ale ładne, nie?..." - komentowała matka dziecka, formułując na końcu retoryczne pytanie.
Życzmy sobie mocnej nadziei i wielkiej radości, i żywej wiary w nasze zmartwychwstanie, bo jako ci, którzy wierzą, że Jezus jest naszym "zmartwychwstaniem i życiem", wszyscy nosimy piękne, symboliczne imię "Anastazja".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?