- Robimy to po to, by mieszkańcy regionu nie uwierzyli w propagandę sukcesu PO - mówił Jackiewicz. I wyliczał powody:
1) opóźnienie w budowie drogi ekspresowej S5 z Wrocławia do Poznania,
2) opóźnienie budowy drogi ekspresowej S3 z Legnicy do Lubawki,
3) płatny ruch tranzytowy na autostradowej obwodnicy Wrocławia,
4) dramatyczny stan wałów przeciwpowodziowych na Dolnym Śląsku,
5) niedotrzymanie obietnic złożonych mieszkańcom zagłębia miedziowego, w sprawie sprzedaży części akcji KGHM,
6) nieumiejętne wydawanie pieniędzy z Unii Europejskiej, przez co region stracił 390 mln zł,
7) brak aktywności w kierunku budowy tożsamości dolnośląskiej (PiS - owi chodzi o budowę Muzeum Ziem Zachodnich),
8) odsunięcie w czasie inwestycji w ramach programu operacyjnego infrastruktura i środowisko( chodzi m.in. o modernizację jazów i przesunięcie na listę rezerwową modernizacji stopnia wodnego w Brzegu Dolnym),
9) rozrost biurokracji,
10) problemy dolnośląskich polityków (kojarzenie Dolnego Śląska z aferą hazardową, stoczniową, czy kupowaniem głosów w Wałbrzychu).
W przyszłym tygodniu ulotki z tymi 10 punktami trafią do rąk mieszkańców Wrocławia i regionu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?