Incydent skrytykował też Marcin Gwóźdź, dolnośląski poseł z Prawa i Sprawiedliwości. - Jeżeli doszło do takiego skandalicznego incydentu, zdecydowanie to potępiamy - powiedział polityk PiS. - Każdy taki akt agresji powinien być potępiony - dodał.
Wiec Andrzeja Dudy na Rynku we Wrocławiu. Obok kontrmanifestacje przeciwników prezydenta. Wszystko na żywo relacjonuje dziennikarz portalu GazetaWroclawska.pl. Nie komentuje, nie ocenia. Pokazuje tylko to, co dzieje się na Rynku. Gdy podchodzi do mężczyzn skandujących do megafonów hasła na część Andrzeja Dudy, jeden z nich wytrąca mu z ręki telefon, a gdy dziennikarz schyla się po niego, z dużą siłą uderza go w tył głowy. Wszystkiemu przygląda się policja. Nie zatrzymuje jednak agresywnego mężczyzny. Ten skanduje dalej: "Andrzej Duda, to się uda!"
Przypomnijmy. Do incydentu doszło w sobotę podczas wyborczego spotkania prezydenta na wrocławskim Rynku. Relacjonowaliśmy ten wiec na żywo na Facebooku.
- Prowadząc transmisję na żywo w jednej ręce trzymałem telefon, a w drugiej legitymację prasową - opowiadał nasz dziennikarz Marcin Kruk. - Mężczyzna w ciemnych okularach z zieloną maseczką pod brodą bez żadnego ostrzeżenia uderzył w moją rękę, którą trzymałem telefon. Telefon wypadł mi z ręki. Schyliłem się, żeby go podnieść i wtedy poczułem silne uderzenie w tył głowy. Trudno określić czy pięścią czy otwartą dłonią - relacjonuje.
Wszystkiemu przyglądali się policjanci. Ale nie interweniowali, nawet gdy poprosił ich o to dziennikarz. Odesłali go do komisariatu policji. Mężczyzna który zaatakował dziennikarza nie został zatrzymany - nadal skandował hasła na cześć Andrzeja Dudy.
Redakcja Gazety Wrocławskiej złoży dziś w komisariacie policji Stare Miasto oficjalne zawiadomienie w tej sprawie. Od policji będziemy zaś domagali się wyjaśnienia przyczyn zaniechania interwencji.
Zobacz więcej
Paweł Szrot ostro o "Zielonej Granicy"."To porównanie jest uprawnione"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?