Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka ręczna. Śląsk Wrocław podejmie Górnika, a w Lubinie kolejne derby (ZAPOWIEDŹ KOLEJKI)

Jakub Pęczkowicz
Tomasz Hołod/Polskapresse
W weekend dokończymy 12. kolejkę PGNiG Superligi mężczyzn. Dolnośląskie zespoły swoje spotkania rozegrają w niedzielę. O godz. 15 w hali wrocławskiej AWF przy ul. Paderewskiego szczypiorniści Śląska podejmą ekipę Górnika Zabrze. O 17.30 w Lubinie Zagłębie zmierzy się z Chrobrym Głogów.

Męska superliga wkracza w fazę gier rewanżowych. Dla Śląska Wrocław oznacza to powtórkę piekielnie trudnego maratonu, jakim ekstraklasa przywitała piłkarzy Piotra Przybeckiego na początku sezonu. "Wojskowi" sezon w elicie zaczęli od konfrontacji z kolejno wszystkimi medalistami poprzednich mistrzostw Polski. Na początek wrocławianie przegrali z brązowym Górnikiem w Zabrzu 26:31, potem skarciła ich we Wrocławiu srebrna Orlen Wisła Płock 21:40. Na koniec mecz z mistrzem, czyli Vive Tauronem w Kielcach. Zespół Śląska wrócił do domu po przegranej 27:36.

Teraz seria gier ze ścisłą czołówką się powtórzy. W niedzielę w hali wrocławskiej AWF "Wojskowi" podejmą zabrzańskiego Górnika. Mamy nadzieję, że tym razem uda się ugrać chociaż remis. - Co można powiedzieć przed tym meczem? Z taką drużyną będzie bardzo ciężko coś ugrać. Mamy ośmiu zdrowych zawodników w drużynie, więc prognozy przed niedzielnym spotkaniem nie są najlepsze. Tym razem zagramy z nimi u siebie, więc może uda się coś więcej ugrać. Górnik należy do absolutnej czołówki ligi, gra tam wielu doświadczonych piłkarzy, ale jeśli poprawimy swoją grę i zagramy zgodnie z planem, to będziemy w stanie nawiązać walkę. Mamy do poprawienia kompletnie wszystko - zapowiada przed meczem Arkadiusz Miszka zawodnik Śląska Wrocław.

Gdzie leży największy problem w grze Śląska Wrocław, który po jedenastu kolejkach jest przedostatni w ligowej tabeli? Według drugiego trenera WKS-u mankamentem zespołu jest brak skuteczności w drugiej połowie ostatnich gier. - Od jakiegoś czasu jest tak, że w pierwszej części spotkania radzimy sobie dobrze, często kończymy ją remisem, a po przerwie coś się zacina i niestety przeciwnicy nam odjeżdzają - stwierdza Daniel Grobelny. Mecz Śląska Wrocław z Górnikiem Zabrze w niedzielę o godz. 15.

Dwie i pół godziny później w lubińskiej hali RCS rozpoczną się kolejne już w tym sezonie derby Dolnego Śląska między Zagłębiem, a Chrobrym Głogów. Lubinianie po słabym początku sezonu, późniejszej serii pięciu gier bez porażki, ostatnio znów zaliczyli dołek. Dlaczego? Bo tym razem oni mieli na rozkładzie maraton gier ze wszystkimi medalistami. Wygrali z Górnikiem 34:33, ale z Wisła i Vive już przegrali, kolejno 27:43 i 25:48. Derby będą więc okazją do nadrobienia punktów.

- Na pewno to będzie mecz walki. Mogę zapewnić, że my będziemy walczyć o każdą piłkę i każdy centymetr boiska. Nie odpuścimy w żadnej sytuacji, bo chcemy zakończyć ten mecz wygraną – zapowiada zawodnik "Miedziowych" Dawid Przysiek. Dla szczypiornistów trenera Jerzego Szafrańca niedzielny mecz przed własną publicznością będzie okazja do rewanżu za pierwszą kolejkę. Zagłębie na inaugurację sezonu przegrało w Głogowie z Chrobrym 24:28.

Pozostałe wyniki 12. kolejki:

Vive Tauron Kielce - Gaz-System Pogoń Szczecin 45:24 (20:14), MKS Nielba Wągrowiec - Orlen Wisła Płock 22:41 (11:19). Sobota: Wybrzeże Gdańsk - MMTS Kwidzyn (godz. 18.30). Niedziela: Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze (15), Zagłębie Lubin - Chrobry Głogów (17:30), KS Azoty Puławy - PGE Stal Mielec (18).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska