Po przerwie wznawia rozgrywki PGNiG Superliga piłkarek ręcznych. Sezon wchodzi w decydującą fazę, a kibice KGHM Metraco Zagłębia Lubin będą dopingować mistrzynie Polski, w rozpoczynającym się w weekend boju o finał play-off. Rywalkami lubinianek będzie w sobotę (godz. 19) i niedzielę (godz. 18.30) AZS Politechnika Koszalińska, z którą Zagłębie rywalizowało w tym sezonie już czterokrotnie: dwa razy w lidze (wygrane 39:18 i 26:17) i tyleż w ćwierćfinale Pucharu Polski (zwycięstwo 26:20 i porażka 26:33). Właśnie ten przegrany rewanż kosztował Zagłębie obronę krajowego trofeum.
- Nie możemy zagrać tak, jak w meczu Pucharu Polski w Koszalinie. W tamtym spotkaniu to my zawaliłyśmy. Nasza gra nie była taka, do jakiej siebie i kibiców przyzwyczaiłyśmy. Teraz skupiamy się przede wszystkim na własnej grze, musimy zagrać niżej i mocno w obronie, pociągnąć jak najwięcej szybkich środków i kontr i powinno być dobrze - mówi Jelena Bader, rozgrywająca Zagłębia.
Przed lekceważeniem AZS Politechniki przestrzega też Bożena Karkut.
- Koszalin niesamowicie mobilizuje się na mecze z nami. Bardzo chcą wygrać, bo tak się składa, że od kilku lat stajemy im na drodze w walce o medal - mówi trenerka Zagłębia.
W drugim półfinale Vistal Łączpol Gdynia zmierzy się z SPR-em Lublin. Rywalizacja toczy się do trzech wygranych meczów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?