W obecności Karola Bieleckiego w hali Orbita Śląsk Wrocław pokonał Orlika Brzeg 39:21, wygrywając do przerwy aż 23:6! Liderujący w tabeli wrocławianie wyszli na parkiet bardzo skoncentrowani, choć ich rywalem był ostatni zespół II ligi.
Gospodarze szybko objęli prowadzenie 5:0, a goście dopiero w 10 minucie po raz pierwszy trafili do bramki Śląska. Mimo że wrocławianie zagrali bez najbardziej doświadczonego Daniela Grobelnego, to w pierwszej części mieli miażdżącą przewagę, wygrywając 23:6!
- W drugiej połowie na parkiecie pojawili się gracze, którzy do tej pory spędzali mniej czasu na boisku. Mieliśmy nieco kar, no i nieco luźniej zrobiło się w obronie, stąd Orlik rzucił nam 15 bramek - mówi trener Tomasz Folga.
Kolejne dwa punkty dopisane do konta Śląska, a już w najbliższą sobotę (godz. 14.30) w Orbicie czekają nas kolejne emocje, bo WKS podejmie Pogoń Oleśnica.
Karol Bielecki, który już po raz drugi w tym sezonie obserwował zwycięstwo Śląska, w przerwie meczu wręczył nagrodę w jednym z konkursów dla kibiców. Była to koszulka WKS-u z jego autografem.
Śląsk Wrocław - Orlik Brzeg 39:21 (23:6)
Śląsk: Schodowski, Sapała - Celek 3, Żubrowski 4, Gałat 2, Herudziński 2, Sendra, Krawczyk 3, Furmanowski 1, Torchała 3, Niciński 4, Szabat 7, Piłat 3, Kłos 5, Czyżewski 2.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
