Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna: Zagłebie zagra z Polonią Bytom

Paweł Kucharski
W piątek w Bytomiu naprzeciw piłkarzy Zagłębia stanie Polonia - nie tak skuteczna, jak w poprzednim sezonie, ale też nie tak słaba, jak w pierwszych czterech meczach bieżących rozgrywek.

Fatalna postawa podopiecznych trenera Jurija Szatałowa zmusiła działaczy do pójścia na zakupy. Wybór nie był bogaty, ale i tak udało się pozyskać dwóch ciekawych zawodników - Czecha Davida Kobylika i Mariusza Ujka.

Ten pierwszy w przeszłości grał m.in. w RC Strasbourg i Arminii Bielefeld, a popularnego "Uja" kibicom na Dolnym Śląsku przedstawiać nie trzeba.

Największe zagrożenie ze strony bytomian to jednak Clemence Matawu, tyle tylko, że... - Jeszcze nie wrócił ze zgrupowania kadry Zimbabwe. Nie wiem, w jakiej jest formie i czy nie dolega mu jakiś uraz. To duży problem, że nie trenował z nami przez dwa tygodnie. To on przecież ciągnie naszą grę - mówił w środę po południu Szatałow.

Jeśli jednak Matawu zagra z Zagłębiem, to na prawej stronie boiska będzie miał za rywala swojego rodaka Costę Nhamoi-nesu. Ten zresztą też miał wyjechać na zgrupowanie, ale zatrzymały go sprawy formalne związane z wymianą karty pobytu w Polsce. - To może być ciekawy pojedynek, ale ja wiem, że Costa jest w dobrej dyspozycji i poradzi sobie z Matawu - stwierdził opiekun Miedziowych Marek Bajor.

To, że Nhamoinesu nie pojechał na kadrę, chyba nie za bardzo zmartwiło trenera lubinian, który także narzekał na liczne powołania swoich piłkarzy. Nie dość, że utrudniało mu to pracę na treningach, to w dodatku dalekie powroty mogą się odbić na dyspozycji graczy w lidze. Dotyczyć to może zwłaszcza Bojana Isailovicia. Serb spodziewany był w Lubinie wczoraj wieczorem, a już dziś miał wyruszyć z całym zespołem do Bytomia. Na szczęście żaden z kadrowiczów Zagłębia nie narzeka na kontuzje. Co więcej, do gry po wyleczeniu urazu barku pali się Dawid Plizga. Kto wie, czy w Bytomiu nie zagra on od pierwszej minuty. - Nie może-my bać się Polonii, nawet po wzmocnieniach, jakich dokonała. Znamy swoją wartość i jedziemy do Bytomia wygrać - zakończył z optymizmem Bajor.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska