Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna. W poniedziałek Zagłębie zagra z Wisłą. Franciszek Smuda znów w Lubinie

Piotr Janas
Franciszek Smuda dwukrotnie pracował w Zagłębiu Lubin
Franciszek Smuda dwukrotnie pracował w Zagłębiu Lubin Janusz Wójtowicz
W poniedziałek (godz. 18) Zagłębie Lubin podejmie trzecią w tabeli Wisłę Kraków. Dla obu zespołów będzie to mecz o zupełnie innym ciężarze gatunkowym.

Dla znajdujących się na przedostatnim miejscu w tabeli lubinian będzie to ważne spotkanie w kontekście walki o utrzymanie. Jeśli podopieczni Oresta Lenczyka pokonają Wisłę, to przeskoczą 14. w tym momencie Podbeskidzie Bielsko-Biała.

Wiślacy z kolei przed tym meczem plasują się na trzecim miejscu, ale jeśli uda im się wygrać w Lubinie, to awansują na drugie kosztem Lecha Poznań. Wydaje się zatem, że remis nie będzie satysfakcjonował żadnej z tych ekip.

Smaczku temu spotkaniu dodaje fakt, że były selekcjoner Franciszek Smuda znów zjawi się na Stadionie Zagłębia. Ale wcale nie będzie mu zależało na dobrym wyniku Miedziowych. Franz zrobi wszystko, by trzy punkty zdobyła krakowska Wisła, którą prowadzi od tego sezonu.

Przypomnijmy też, że w przeszłości trenerem Wisły był... Orest Lenczyk. Mecz ten będzie zatem pojedynkiem byłych trenerów obu ekip.

Faworytem zawodów są oczywiście karako-wianie, ale nie wolno zapominać, że Zagłębie w tej rundzie gra o niebo lepiej niż w poprzedniej. Jesienią Wisła pokonała na własnym stadionie Zagłębie 1:0, po bramce Łukasza Garguły z rzutu wolnego. Katastrofalny błąd przy tym trafieniu popełnił bramkarz Miedziowych Michał Gliwa.

Dziś w Lubinie Gliwy już nie ma, a bramki strzeże dobrze spisujący się Silvio Rodić. W formie jest także David Abwo i bramk-ostrzelny ostatnio Arkadiusz Piech. Jedyny zawodnik który nie może zagrać z Wisłą, to kontuzjowany Boris Godal.

Wisła, która miała świetną poprzednią rundę i niezły początek bieżącej, teraz ewidentnie przystopowała. Ostatnie zwycięstwo podopieczni Franciszka Smudy odnieśli 23 lutego w derbach Krakowa z Cracovią. Od tego czasu dwa razy zremisowali (z Lechią i Legią) i dwa razy przegrali (z Ruchem i Zawiszą). Mimo to wciąż są na wysokim trzecim miejscu i zrobią wszystko, by przerwać passę czterech meczów bez zwycięstwa.

Na pewno problemem Wisły przed poniedziałkowy spotkaniem jest sytuacja kadrowa. Niedysponowani są Dariusz Dudka, Marko Jovanović i Rafał Boguski, a zawieszony za kartki jest kapitan Białej Gwiazdy Arkadiusz Głowacki. Pod znakiem zapytania stoi także występ chorego Gordana Bunozy.

Nietrudno więc zauważyć, że największy ból głowy Franciszek Smuda ma w obronie. Prawdopodobnie na środku defensywy zagrają niedoświadczeni Michał Nalepa z Alanem Urygą. Szkoleniowiec zapewnia, że testował to ustawienie w okresie przygotowawczym, ale wiadomo że mecz sparingowy nijak ma się do meczu o punkty i w tym Zagłębie musi upatrywać swoich szans na zwycięstwo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska