Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna. W piątek finał Pucharu Polski Zagłębie - Zawisza. Wszyscy na Narodowy!

Piotr Janas
Ostatnim sukcesem Miedziowych było zdobycie Superpucharu Ekstraklasy w 2007 roku. Czy teraz zdobędą w końcu Puchar Polski?
Ostatnim sukcesem Miedziowych było zdobycie Superpucharu Ekstraklasy w 2007 roku. Czy teraz zdobędą w końcu Puchar Polski? Mikołaj Nowacki
W piątek Zagłębie zagra w finale Pucharu Polski z Zawiszą Bydgoszcz na Stadionie Narodowym. Czy lubinian stać na zdobycie tego trofeum?

O tym sezonie T-Mobile Ekstraklasy kibice w Lubinie będą chcieli jak najszybciej zapomnieć. O ile ich pupile w lidze zawiedli na całej linii, o tyle w Pucharze Polski dość nieoczekiwanie awansowali do wielkiego finału.

Wydawać by się mogło, że spragnieni sukcesów i walki o coś więcej niż tylko o utrzymanie kibice Zagłębia tłumnie ruszą na Stadion Narodowy. Nic bardziej mylnego. Fanatycy lubiń-skiego klubu postanowili zsolidaryzować się z zaprzyjaźnionymi fanami Zawiszy i nie jechać na to spotkanie.

Nie oznacza to jednak, że Narodowy będzie świecił pustkami, a wręcz przeciwnie! Już teraz sprzedano ponad 30 tysięcy biletów, a do meczu pozostały jeszcze trzy dni. Biorąc pod uwagę fakt, że ani Zagłębie, ani Zawisza nie są drużynami z czołówki naszej ligi, to trzeba powiedzieć, że frekwencja zapowiada się nieźle.

A jak to wygląda poza granicami naszego kraju? W finale Pucharu Francji grać będzie drużyna Kamila Grosickiego, Stade Rennais, z zespołem Guingamp, a więc tam też zabraknie topowych drużyn. Mimo to frekwencja na legendarnym Stade de France będzie wynosiła 80 tysięcy widzów, czyli komplet! Sam Grosicki napisał na Twitterze: "We Francji nie ma znaczenia, jakie drużyny grają w finale. Finał to święto krajowe!".

W finale pucharu Holandii, w którym Ajax Amsterdam sensacyjnie przegrał z drużyną Mateusza Klicha PEC Zwolle 1:5, zwycięzców wspierało ok. 20 tysięcy fanów. Biorąc pod uwagę wielkość miasta Zwolle, jest to imponująca liczba.

Wygląda na to, że mimo bojkotu fanatyków, na Stadion Narodowy może przyjść sporo kibiców, co na pewno jest bardzo pozytywne. Nie sprzedano jeszcze kompletu biletów, więc ci, którzy chcieliby takowy nabyć, mogą to zrobić za pośrednictwem strony internetowej www.kupbilet.pl lub w stacjonarnych punktach zakładów bukmacherskich Star-Typ Sport, których lista znajduje się na stronie www.sts.pl.

Pytanie tylko, która drużyna jest faworytem? Żadna z nich jeszcze nie zdobyła tego trofeum, ale biorąc pod uwagę tabelę ligową, większe szanse wydaje się mieć Zawisza. Wiadomo jednak, że Zagłębie w ekstraklasie, a Zagłębie w pucharze, to dwa różne zespoły.

- W meczu finałowym nie ma faworyta. To jest jedno spotkanie, w którym musi zapaść rozstrzygnięcie, więc duże znaczenie będzie miała dyspozycja dnia - mówi były trener Zagłębia Marek Bajor.

- Zawisza wygląda trochę lepiej pod względem piłkarskim, ale w Lubinie jest chyba większe ciśnienie na zdobycie tego trofeum. Wiadomo, że w lidze wiedzie się źle, więc jedyną szansą na poprawienie nie tylko wizerunku, ale też atmosfery w klubie jest zdobycie tego pucharu - dodaje.

- Jeśli chodzi o bojkot kibiców, to jest to coś, czego jestem wrogiem. Fani obu zespołów muszą sobie zdać sprawę z tego, że nie zawsze ich zespoły będą grać w finale Pucharu Polski, więc mam nadzieję, że jeszcze zmienią zdanie. Taka okazja, jak finał krajowego pucharu, powinna być wystarczającym powodem do przynajmniej chwilowego zawieszenia broni i wspierania swojego klubu! - zakończył były szkoleniowiec Miedziowych.

Piątkowy mecz rozpocznie się o godz. 18.30.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska