Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna: Rasiak postraszy lubinian?

Paweł Kucharski
Piotr Krzyżanowski
Grzegorz Rasiak ma być zawodnikiem, który przeszkodzi Zagłębiu Lubin w kolejnym ligowym zwycięstwie. Czy to się sprawdzi?

Niegdyś ten rosły napastnik nie znikał z czołówek serwisów internetowych. Jednak nie z powodu futbolowych wyczynów. "Pinokio", "Rasialdo" - to tylko dwa z wielu przydomków, które do niego przylgnęły. Bo niby taki miał Rasiak styl - drewniany. Co by jednak nie mówić, takich, którzy na angielskich boiskach zdobyli 64 gole, a do tego osiem razy trafili w reprezentacji, znaleźć trudno. W Jagiellonii, wespół z Tomaszem Frankowskim ma stworzyć duet, który będzie siał strach na polskich boiskach.

W sobotę Zagłębia na pewno nie postraszy za to Dawid Plizga. Były piłkarz Miedziowych, co to wybrał Podlasie, bo tam więcej płacą, nabawił się kontuzji. Zerwanie części więzadeł więzadła krzyżowego i kilka miesięcy z głowy. Ale to niejedyne zmartwienie trenera Czesława Michniewicza. "Polski Mourinho", architekt mistrzowskiego tytułu dla Zagłębia w roku 2007, nie będzie mógł skorzystać z Roberta Arzumanyana, Luki Pejovicia czy Jakuba Słowika. Pod znakiem zapytania stoi występ choćby Grzegorza Bartczaka, członka naszej złotej ekipy sprzed czterech lat.

Ale i Jan Urban nie będzie mógł zabrać do Białegostoku optymalnego składu. Maciej Małkowski (kontuzjowany mięsień przywodziciel), Dominykas Galkevicius (naciągnięty mięsień przywodziciel) i Patryk Rachwał (pauza za cztery żółte kartki) zostaną w Lubinie, a poczynania swoich kolegów będą oglądać w telewizji. Dziś ma się rozstrzygnąć, czy ich los podzieli Mouhamadou Traore, któremu doskwiera skręcony staw skokowy.

Ci zdrowi wsiądą do autokaru już dziś. Klubowy kiero-wca będzie miał do pokonania 600 kilometrów z okładem. Po drodze postój na odbycie jednostki treningowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska