- Ciężko coś powiedzieć. Nie chcę wychylać się przed szereg. Te sprawy nie zależą ode mnie. To pytanie do Bogdana Ludkowskiego, prezesa klubu. Powiem tylko, że słabo to wygląda. Jesteśmy zgłoszeni do rozgrywek trzeciej ligi, ale przyszłość nie jest zbyt ciekawa - mówi Paweł Pałys, udziałowiec od lat związany ze Ślęzą.
Telefon prezesa Ludkowskie-go milczy od kilku dni, czy oznacza to koniec klubu? Tymczasem od poniedziałku podopieczni Zbigniewa Mandziejewicza wznawiają treningi. 21.07 rozegrają we Wrocławiu pucharowy mecz z Ruchem Zdzieszowice. Ślęza jest zgłoszona do III ligi grupy dolnośląsko-lubuskiej, nie wiadomo tylko, czy w ogóle przystąpi do tych rozgrywek.