Potwierdziły się wcześniejsze informacje - międzynarodowa grupa kapitałowa DSA Financial Group stała się właścicielem piłkarskiej drużyny Miedzi Legnica. DSA to firma zajmująca się m.in. doradztwem finansowym i ubezpieczeniami. Działa od 1999 roku na rynkach polskim, czeskim i słowackim. Obsługuje 700 tys. klientów. W jej skład wchodzi kilkanaście spółek. Od rundy wiosennej logo firmy będzie widnieć na koszulkach piłkarzy Miedzi.
Właścicielem DSA jest Andrzej Dadełło, który latem zeszłego roku rozpoczął pierwsze rozmowy z władzami klubu na temat sponsoringu.
- Przeczytałem artykuł o tym, że Miedzi grozi upadłość. Chciałem jej pomóc - wyznaje Dadełło. - W Legnicy się wychowałem, chodziłem do szkoły podstawowej i do technikum samochodowego. Kibicowałem Miedzi - dodaje.
Po szkole średniej Dadełło ukończył historię na Uniwersytecie Wrocławskim oraz zarządzanie i informatykę na Akademii Ekonomicznej. Został też maklerem papierów wartościowych.
Największą pasją 41-letniego wrocławskiego biznesmena są szachy. W 2006 roku DSA objęło udziały w klubie szachowym Polonia Wrocław. Od tej pory klub zaczął piąć się w ligowej hierarchii i obecnie jest jednym z najlepszych w Europie. Sam Dadełło jest natomiast wicemistrzem Europy amatorów. Sport jest mu więc bardzo bliski.
Jego firmy osiągają sukcesy, są zdobywcami wielu nagród, jak Laur Klienta czy Lider Filantropii. Miedź też ma dążyć do pełnego profesjonalizmu.
- Biznesowo zawsze byłem pazerny na sukces. Nie interesowało mnie drugie czy trzecie miejsce. Wybieram to, co najlepsze - twierdzi.
Trzeba być jednak cierpliwym, bo w Miedzi jest wiele rzeczy do zrobienia, jak opracowanie strategii rozwoju czy stworzenie efektywnej struktury organizacyjnej. - Celem jest też awans drużyny do pierwszej ligi - zdradza.
Wszystkie procesy, nim sponsor oficjalnie zaangażował się w Miedź, trwały kilka miesięcy. Klub przeszedł przez audyt finansowy. Rozwiązano wiele kwestii prawnych, ale legnicki klub czeka jednak jeszcze dużo pracy. Trzeba między innymi zachęcić kibiców do przyjścia na stadion.
- Po to mamy też zamiar zrobić zadaszenie na wszystkich trybunach i zainstalować oświetlenie. Chcemy stworzyć kameralny stadion na europejskim poziomie - mówi Tadeusz Krzakowski, prezydent Legnicy, która zamierza współpracować z klubem.
- Nie chcę na razie mówić o kwotach, jakie zainwestowałem lub zamierzam zainwestować w Miedzi. Jeśli awansujemy, to budżet będzie mniejszy niż 10 milionów złotych - wyjaśnia Dadełło.
Andrzej Dadełło będzie przewodniczącym rady nadzorczej. W niej zasiadać będzie w sumie pięć osób: Wojciech Kowalik (legnicki lekarz, dotychczas członek zarządu klubu), Mirosław Rogiewicz, Radosław Rogiewicz oraz Marta Żółędziewska (osoby związane z DSA). Ma to być jednak skład tymczasowy. Wiceprezesami zarządu będą Zenon Błachnia i Zbigniew Kajdan.
- Prezesa klubu na razie nie ma. Na pewno będzie to osoba emocjonalnie związana z Miedzią. Przed nią trudne zadanie związane z przeniesieniem stowarzyszenia do spółki - kończy.
Na razie nie ma jeszcze konkretów związanych ze wzmocnieniami w drużynie. Władze proszą o cierpliwość. Niewielu piłkarzy zainteresowanych jest przejściem z ekstraklasy do niższej ligi, jednak może ich skusić perspektywa gry w klubie z potencjałem i zabezpieczeniem finansowym. Trener Janusz Kudyba mówił, że otrzymuje zdecydowanie więcej telefonów od menedżerów i piłkarzy niż jeszcze rok temu. W środowisku pojawiła się informacja, że w Legnicy idzie lepsze.
I na koniec jeszcze jedno - DSA działa pod hasłem "Pomnażamy wartości". Oby w to hasło wpisała się też Miedź, która w lipcu skończy 40 lat.
Milionerzy w piłce
Coraz częściej polscy milionerzy inwestują w kluby piłkarskie. Rekordzistą pod tym względem jest Bogusław Cupiał, ale inni zaczynają go doganiać i pewnie niebawem wyprzedzą.
Bogusław Cupiał - zainwestował już ponad 120 milionów złotych w Wisłę Kraków.
Rodzina Wejchertów i Mariusz Walter - razem zainwestowali już w Legię Warszawa około 100 mln złotych.
Józef Wojciechowski - w ostatnim okresie wydaje najwięcej. Na budowę Polonii Warszawa wydał około 70 mln złotych.
Janusz Filipiak - zainwestował w Cracovię. Szacuje się, że wydał do tej pory 50 mln. złotych.
Sylwester Cacek - do niego należy Widzew Łódź. Do tej pory biznesmen wydał na piłkę około 50 mln złotych.
Zygmunt Solorz - od blisko dwóch lat inwestuje w Śląsk Wrocław. Do tej pory wydał około 12 mln złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
